Kolejne dziki do odstrzału

21-03-2019, 08:46 Joanna Oreł

W lutym podpisana została decyzja w sprawie odstrzału redukcyjnego 55 dzików. Niestety problem ten nadal jest aktualny w naszym mieście. Ostatnio dziki pojawiły się m.in. na trasie N-S oraz na Osiedlu Paderewskiego. Ryją ziemię, niszczą ogrodzenie oraz mogą być zagrożeniem dla mieszkańców.

– Dziki cały czas przemieszczają się po terenie miasta. Niestety nadal największym problemem jest to, że zwierzęta wędrują określoną trasą od punktu do punktu. Robią przystanki w miejscach, gdzie wiedzą, że jest jedzenie. Mowa tutaj m.in. o ogródkach działkowych, przy których w okresie jesiennym i wiosennym wyrzucone są niepotrzebne płody rolne. Problemem są także niedomknięte pojemniki na śmieci oraz to, że ludzie nadal dokarmiają dziki – tłumaczy Marek Partuś, komendant Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej.

Te małe są nieszkodliwe, ale dorosłe osobniki ważą nawet do 100 kg i mogą być realnym zagrożeniem dla ludzi. – Owszem, odstrzały pomagają w zmniejszeniu liczby tych zwierząt, bo pozostałe dziki boją się wracać w miejsce odstrzału. Jednak równocześnie dziki bardzo szybko się rozmnażają, więc z jednej pary może się urodzić nawet 24 młodych, które nadal będą się mnożyć – wyjaśnia Marek Partuś.

By poradzić sobie z rosnącą populacją tych zwierząt, miasto prowadzi cykliczną akcję odstrzału dzików. 21 lutego została podjęta kolejna decyzja w tej sprawie. W ramach tego do 14 marca odstrzelono w sumie osiem dzików przy – ul. Piaskowej, ul. Kłodnickej, ul. Paderewskiego oraz ul. Partyzantów. Natomiast od początku roku w naszym mieście zostało odstrzelonych ogółem 86 dzików.