Kierowcy na motor

03-09-2014, 13:30 Renata Łukasiewicz

Duża zmiana w przepisach ruchu drogowego – kierowcy, którzy posiadają prawo jazdy kat. B, mogą bez przystępowania do egzaminu prowadzić motocykle. Warunek: kierowca powinien być posiadaczem prawa jazdy od co najmniej 3 lat, a pojemność silnika motocyklu nie może być większa niż 125 cm3. Takie pojazdy mogą osiągać prędkość do 90 km/h.

 

– To bardzo niebezpieczne. Jazda motocyklem to całkowicie inna jazda jak samochodem. Inaczej się skręca, przede wszystkim jest inne hamowanie – komentuje Ryszard Janeczek, motocyklista, wieloletni posiadacz prawa jazdy kategorii A i B.

 

– Przede wszystkim ktoś, kto chciałby jeździć na motocyklu musi przejść kilkugodzinne szkolenie. To nie jest tak jak z rowerem. Mamy tu do czynienia z silnikiem mechanicznym i to o sporej pojemności. Tym bardziej, że motocykle nowszej generacji przy tej pojemności tworzą na tyle duże przyspieszenie, że ktoś, kto nie ma obycia, może zrobić sobie albo innym dużą krzywdę – dodaje.

 

– Mimo tego że jestem posiadaczem prawa jazdy od wielu lat, nie przesiadłbym się na motor bez odpowiedniego szkolenia – deklaruje kierowca Bartosz Kluczny.

 

Są jednak i tacy, którzy widzą dobre strony wprowadzonych zmian:

 

– Kierowcy będą mogli przesiąść się na motocykle zamiast wszędzie jeździć samochodami. Być może zmniejszą się korki. Apeluję jednak o rozsądek, ponieważ ktoś, kto nigdy nie jeździł motocyklem musi być odpowiedzialny i mieć wyobraźnię – wskazuje Tomasz Jarosz, instruktor z Ośrodka Szkolenia Kierowców Elka w Rudzie Śląskiej i dodaje:

 

– Kiedy ktoś już spróbuje jazdy na motorze, bardzo szybko będzie chciał zdobyć uprawnienia na sprzęt o większej mocy. Spodziewamy się już niebawem większego zainteresowania kursami na kategorię A.