Jubileuszowy festiwal

03-06-2014, 19:19 Sandra Hajduk

27 marca 1994 roku po raz pierwszy w Gimnazjum numer 11 padły słowa Stanisława Wyspiańskiego „Teatr mój widzę ogromny”. Stały się one mottem Szkolnego Festiwalu Teatralnego i przyświecają uczniom nowobytomskiego gimnazjum do dziś. Każdy uczeń, który kocha teatr może stanąć na scenie, spróbować swoich sił i na chwilę poczuć się jak prawdziwy artysta. W tym roku na ten krok zdecydowało się siedem zespołów teatralnych. Dziś w Miejskim Centrum Kultury im. Henryka Bisty w trakcie uroczystej gali wieńczącej XX edycję festiwalu nagrodzono najlepsze z nich.

– Wielu uczniów zaskoczyło nas swoimi przedstawieniami i poziomem wykonania. Młodzież najczęściej sięga po bajki, ale zdarzają się także zupełnie inne projekty. W tym roku scenariusz do jednego z przedstawień napisały uczennice jednej z klas – mówiła Anna Szarwark, nauczycielka w Gimnazjum nr 11 i członek jury. – Festiwal stanowi wyjątkową formę kontaktu ze sztuką. Uczniowie mają okazję zobaczyć jak wiele pracy wymaga to, co można później podziwiać na scenie – podkreślała.

We wtorek uczniowie otrzymali wyróżnienia oraz nagrody za swój wkład w rozwój sztuki teatralnej. W tym roku po najwyższe laury sięgnęły dwie klasy – 2B, która przedstawiła widzom współczesną wizję historii o Kopciuszku oraz 3D realizująca autorski projekt.

– Chciałyśmy pokazać coś, co jest bliskie każdemu człowiekowi. Oczywiście takich scenariuszy nie brakowało, ale postanowiłyśmy stworzyć coś swojego, bliskiego nam. Napisanie scenariuszu nie należało do łatwych zadań, ale efekty przerosły nasze oczekiwania – mówiła Karolina Kara z klasy 3D.

– Zainspirowało nas życie. Same często kłócimy się z rodzicami. Wiemy, że nasi rówieśnicy też mają takie problemy. Chciałyśmy zwrócić uwagę na to jak ważne są relacje między dziećmi a rodzicami – dodała Agata Mośny, także uczennica klasy 3D.

Próbkę umiejętności gimnazjalistów miał okazję zobaczyć Zbigniew Stryj - gość specjalny gali podsumowującej festiwal.

– Przyglądam się wyczynom uczniów z ogromną ciekawością – mówił aktor.