Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Jak poprowadzić północne przedłużenie trasy N-S?

19-06-2018, 11:09 UM Ruda Śląska

Władze Rudy Śląskiej chcą wybudować obwodnicę dzielnic: Godula, Orzegów i Ruda. Jej funkcję mogłoby przejąć północne przedłużenie budowanej właśnie trasy N-S. Ten odcinek nie tylko przejąłby ruch tranzytowy w tym rejonie, ale także uwolniłby kolejne tereny inwestycyjne. Przygotowano już trzy warianty przebiegu wspomnianego fragmentu trasy. Dziś zostały one zaprezentowane mieszkańcom podczas spotkania w Urzędzie Miasta. – Jesteśmy otwarci na wszystkie sugestie, by wspólnie wybrać rozwiązanie najlepsze dla wszystkich zainteresowanych – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.

Głównym celem trasy N-S jest połączenie autostrady A4 z Drogową Trasą Średnicową i taki był początkowy zakres tej inwestycji. Uznaliśmy jednak, że warto przedłużyć ją na północ, aby zmniejszyć natężenie ruchu na ulicach Goduli, Piastowskiej i Wolności oraz ograniczyć ruch tranzytowy w środku miasta – zaznacza Grażyna Dziedzic. – Teraz wspólnie z mieszkańcami chcemy wybrać najlepszy wariant przebiegu tego odcinka N-S-ki, który pełniłby funkcję obwodnicy dzielnicy Godula – dodaje.

Konsultowany odcinek trasy N-S miałby przebiegać od ulicy Magazynowej na północ, aby następnie skręcić na wschód i połączyć się z ul. Goduli. Zaprezentowane warianty różnią się przede wszystkim przebiegiem pierwszego odcinka. – Każde z rozwiązań zostało przeanalizowane m.in. pod kątem koniecznych do wykonania obiektów inżynierskich, warunków gruntowych, kolizji z sieciami uzbrojenia, obszarami przyrodniczymi czy ogródkami działkowymi. Możemy również połączyć elementy tych propozycji – podkreśla wiceprezydent Krzysztof Mejer.

Najkrótszy wariant, oznaczony kolorem niebieskim, ma 4 km długości, a jego zaletami są najmniejsza powierzchnia zajmowanych terenów prywatnych, najmniejsza liczba kolizji z ciekami wodnymi oraz dobre warunki gruntowe. Problemy w tym przypadku to duża liczba obiektów inżynierskich do wykonania, kolizja z ogródkami działkowymi, niekorzystne ukształtowanie terenu oraz konieczność przebudowy fragmentu ul. Piastowskiej.

Najdłuższy wariant, zielony, ma 4,7 km długości. Byłby najkrótszym połączeniem z ulicami Stara Cynkownia i Konstytucji w Bytomiu, nie koliduje też z ogródkami działkowymi. Charakteryzuje się jednak dużą liczbą obiektów inżynierskich, znaczną długością przebiegu przez obszary zalewowe oraz dużą liczbą budynków mieszkalnych w strefie oddziaływania drogi, jest także uzależniony od współpracy z Bytomiem.

Pośredni jest wariant czerwony o długości 4,4 km. Za tym rozwiązaniem przemawia najmniejsza liczba obiektów inżynierskich do wykonania i budynków mieszkalnych w strefie oddziaływania drogi, brak wyburzeń i kolizji z ogródkami działkowymi oraz najmniejsza długość kolizji z obszarami przyrodniczo cennymi. Minusem jest największa liczba kolizji z ciekami wodnymi.

Najwięcej kontrowersji wśród zebranych wzbudził początek projektowanego odcinka, który niezależnie od wariantu przebiega blisko osiedla przy ul. Norwida. Część osób wskazywała, że inwestycja w tym kształcie jest nie do zaakceptowania. – Mamy tam bardzo małe pole manewru, bo odległość między osiedlem a szkołą i zakładami przemysłowymi nie jest duża. Nie będziemy realizować tej inwestycji wbrew mieszkańcom, ale rezygnacja z niej odbije się na rozwoju miasta– zaznaczyła Grażyna Dziedzic. Jeden z obecnych mieszkańców zapytał o możliwość wybudowania nowych mieszkań w innym rejonie, do których mogliby się przenieść lokatorzy budynków najbardziej zbliżonych do projektowanej trasy. – Rozważymy takie rozwiązanie, ponieważ może okazać się prostsze i tańsze, niż stosowanie skomplikowanych obiektów inżynierskich – zapowiedział wiceprezydent Krzysztof Mejer.

Niepokój zebranych wzbudziła też kwestia niezbędnej wycinki drzew, w szczególności w tzw. Puszczy Kokotek, zlokalizowanej właśnie w pobliżu osiedla przy ul. Norwida. – To nie tylko wartość przyrodnicza, ale również swoisty bufor, chroniący nasze osiedle przed szkodliwymi skutkami działalności zakładów przemysłowych – argumentowali. – Proszę pamiętać, że to dopiero wstępna koncepcja. Wszystkie aspekty ekologiczne będą na kolejnych etapach szczegółowo analizowane – odpowiedział Krzysztof Mejer.

Władze Rudy Śląskiej podkreślają, że zaprezentowane warianty mają stanowić wstęp do dyskusji nad kształtem tej inwestycji. – Wiele merytorycznych uwag padło podczas dzisiejszego spotkania, już umawiamy się na kolejne rozmowy – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic. – Najlepszy wydaje się nam wariant czerwony, ale na tym etapie nic nie jest przesądzone. Chcemy poznać opinię jak największej liczby mieszkańców, szczególnie z dzielnic Ruda, Godula i Orzegów – dodaje.

Przypomnijmy, że aktualnie w mieście trwa budowa odcinka trasy N-S o długości ponad 1 km od ul. Bukowej do ul. Kokota, która kosztować będzie ponad 48 mln zł. Oprócz budowy 1 km trasy i dwupoziomowego węzła z ul. Kokota prace drogowe obejmą też budowę chodników, ścieżek rowerowych, elementów systemu odwodnienia. Inwestycja obejmie również oświetlenie trasy, węzła, chodników i ścieżek rowerowych, wykonanie barier ochronnych oraz oznakowania pionowego i poziomego, a także nasadzenia drzew i krzewów. Ten odcinek gotowy ma być do grudnia 2018 r. Kolejny odcinek będzie wiódł od ul. Kokota do zjazdu na autostradę A-4.

Do tej pory w Rudzie Śląskiej zrealizowane zostały już dwa odcinki trasy N-S. Mają one długość ok. 2 km. Pierwszy etap został przekazany do użytkowania na początku 2013 roku. Prowadzi on od ul. 1 Maja, czyli drogi nr 925, do Drogowej Trasy Średnicowej, wraz z węzłem dwupoziomowym z ul. 1 Maja. Jego budowa kosztowała ponad 48 mln zł. Kolejny odcinek do użytkowania przekazany został w sierpniu 2016 roku. Prowadzi on od ul. 1 Maja do ul. Bukowej. Wraz z tą inwestycją dodatkowo wykonane zostało 1,5 km drogowego połączenia ul. Bukowej z ul. ks. Niedzieli. Ta inwestycja kosztowała ponad 60 mln zł. – Do budowy czterech odcinków pozyskaliśmy unijne dofinansowanie – podkreśla wiceprezydent Michał Pierończyk. – Pierwszy etap został dofinansowany kwotą ponad 36 mln zł, przyznana dotacja na drugi i trzeci fragment wyniesie prawie 85 proc. wartości tych inwestycji, czyli około 90 mln zł, a na czwartą część możemy otrzymać maksymalnie 110 mln. Ogółem daje to 236 mln zł unijnej dotacji – dodaje.

W budżecie Rudy Śląskiej na 2018 rok na inwestycje zarezerwowano ponad 155 mln zł, w tym prawie 79,5 mln zł na zadania drogowe. Najważniejsze wydatki w tym zakresie związane są właśnie z dalszą budową trasy N-S (ponad 40 mln zł), budową ronda na skrzyżowaniu ulic Wolności, Brańskiego i Magazynowej (7,9 mln zł), przebudową ul. Piastowskiej (7,3 mln zł oraz 19,6 mln zł w latach następnych) i modernizacją dróg gruntowych (ponad 5 mln zł).


Komentarze