Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Hutnicy rozpoczęli akcję protestacyjną

04-06-2020, 14:01 Joanna Oreł

Związkowcy z Huty Pokój rozpoczęli kolejną akcję protestacyjną. Jak tłumaczą - ma to związek z brakiem realizacji zawartego w 2019 roku porozumienia. Te miałoby uchronić rudzką Hutę Pokój przed upadłością. Związkowcy zarzucają opieszałość Węglokoksowi, który sprawuje kontrolę nad zakładem. Tymczasem władze tej spółki twierdzą, że nie tylko uratowały zakład, ale teraz mają także w pełni przygotowany plan naprawczy i inwestycyjny. Ponadto udało się wynegocjować umowę z bankiem, która pozwoli na oddłużenie Huty Pokój.

Od czasu wrześniowych rozmów z Węglokoksem związkowcy już kilka razy sygnalizowali, że oczekiwane przez nich działania są odwlekane. Zakończyło się to m.in. grudniowym strajkiem głodowym w siedzibie Węglokoksu w Katowicach. Przypomnijmy, że sprawa dotyczy gwarancji utrzymania dotychczasowych miejsc pracy oraz przeprowadzenia restrukturyzacji zakładu. Po kilku miesiącach hutnicy ponownie postanowili o sobie przypomnieć. Na razie oflagowali zakład i budynek dyrekcji oraz przygotowali oświadczenie. - "Mimo prób dialogu i informowania organów państwowych o problemach związanych z realizacją porozumienia oraz pogarszającej się kondycji Huty Pokój SA i całej branży hutniczej, nie widzimy żadnych działań mających zmienić zaistniałą sytuację. Wyżej wymienione czynniki i fatalne nastroje społeczne zmuszają organizację związkowe do zdecydowanych działań” - możemy przeczytać w piśmie związkowców.

Z kolei premierowi hutnicy zarzucają, że złożył on deklaracje bez pokrycia. 4 czerwca przygotowali oficjalne pismo do Mateusza Morawieckiego, w którym zapraszają premiera na Śląsk. - "Obiecał Pan uratować ten zakład. Czas spełnić obietnice. Czas na jasny przekaz dla mieszkańców Śląska, że pomoc pańskiego rządu dotyczy również Śląska i jego ciężkiego przemysłu, który daje setki tysięcy miejsc pracy” - zaapelowali hutnicy w liście.

Władze Węglokoksu odniosły się do stanowiska związkowców, tłumacząc, że gdyby nie zaangażowanie spółki, praca Huty Pokój w ogóle nie byłaby możliwa. - Dzięki wspólnemu wysiłkowi udało się utrzymać produkcję, a teraz również stworzyć warunki, by miejsca pracy w dalszym ciągu zostały zachowane. To Weglokoks SA był przez ostatnie lata gwarantem ciągłości produkcji, finansując wiele potrzebnych przedsięwzięć, i to Węglokoks jest teraz jedynym wiarygodnym gwarantem pracy w przyszłości. To my mamy plan i narzędzia, by sfinansować program inwestycyjny dla HPP i odnowić linie produkcyjne, z których najmłodsze mają ponad 20 lat – ocenia zarząd Węglokoksu.

Władze spółki wyliczają także, że od 2013 roku Huta Pokój generuje straty, a zadłużenie wynosi w tej chwili ok. 230 mln zł. - Właśnie teraz, po trzech miesiącach, długich i ciężkich negocjacji, ustalono warunki porozumienia pomiędzy bankiem PKO BP a Weglokoksem w sprawie niespłaconego przez hutę kredytu w wysokości 52 miliony złotych. To porozumienie pozwala na oddłużenie spółki oraz rozpoczęcie nowego etapu działalności produkcyjnej - zapewnia zarząd Węglokoksu.


Komentarze


04-06-2020, 18:24
Jo napisał(a):

To już jest mega żałosne!!