Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Gaudeamus

07-10-2012, 12:00 Administrator WR

Już po raz dziewiąty słuchacze Rudzkiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku rozpoczynają nowy rok akademicki. Wykłady, seminaria, zajęcia językowe, gimnastyka, wspólne wyjazdy, czy też comiesięczne spotkania integracyjne przy muzyce, zapełnią kalendarzyk niejednego odważnego seniora, gotowego na nowe wyzwania. W tegorocznej ofercie programowej nie zabraknie również jogi oraz sekcji rowerowej.


- Rok 2012 ustanowiono "Europejskim Rokiem Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej". – Rok, który ogłasza Unia Europejska nie jest gestem skierowanym w stronę osób starszych, a deklaracją – tłumaczył europoseł dr Jan Olbrycht podczas wykładu „Przyszłość Unii Europejskiej w dobie kryzysu”, zaprezentowanego na wieczornej uroczystości inaugurującej rok akademicki 2012/2013 Rudzkiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. - Trzeba zadbać o aktywność osób starszych, bo to się społeczeństwu po prostu opłaca – podkreślał.
Na uroczystości nie zabrakło również przedstawicieli władz miasta. - Szanowni państwo, żeby zostać studentem w wieku seniorskim wymagana jest nie tylko pogoda ducha, potrzebna jest przede wszystkim odwaga – mówiła Anna Krzysteczko, wiceprezydent Rudy Śląskiej, kierując swe słowa do zebranych członków Uniwersytetu. - Odwaga do tego, żeby podejmować i realizować nowe wyzwania. Jesteście państwo dla nas oraz swoich rówieśników wzorem do naśladowania –podkreślała.
Słuchacze zgromadzeni na sali widowiskowej Miejskiego Centrum Kultury po wysłuchaniu uroczystego hymnu „Gaudeamus” zostali powitani przez prezes stowarzyszenia mgr Teresę Chudziak, która oficjalnie otworzyla nowy rok akademicki. Wieczór uświetnił występ goszczących w Rudzie Śląskiej solistów Uniwersytetu Trzeciego Wieku z Rybnika.
Choć Ruda Śląska nie jest miastem o tradycjach akademickich, Rudzki Uniwersytet Trzeciego Wieku nieustannie rozwija swoją działalność. Od wielu lat liczba słuchaczy utrzymuje się w granicach 300-350 osób. Jak przyznaje pani Teresa Chudziak, pomysł zorganizowania tego typu instytucji w mieście zrodził się przez przypadek. - Po przejściu na emeryturę zastanawiałam się nad tym co zrobić z tym wolnym czasem. I tak przypadkiem usłyszałam audycję w radiu na temat warszawskiego uniwersytetu trzeciego wieku – wspomina. - Pomyślałam, że może jest to jakiś sposób na życie, na jego urozmaicenie. Znalazłam grupę osób, które chciały założyć stowarzyszenie, napisałam statut, a sąd oraz gmina go zarejestrowały i tak też działamy już 9 lat – dodaje.

źródło: UM


Komentarze