Finał Szlachetnej Paczki

13-12-2015, 22:55 Arkadiusz Wieczorek

W miniony weekend przypadł finał kolejnej edycji Szlachetnej Paczki. Istotą tej ogólnopolskiej akcji jest pomoc potrzebującym rodzinom, a te znajdują lokalni wolontariusze. Lider, w każdym mieście poprzez współpracę z organizacjami pozarządowymi, szkołami, parafiami nawiązuje kontakt z rodzinami. Każda rodzina, która ma zostać obdarowana jest najpierw odwiedzana przez wolontariuszy, którzy sprawdzają czy pomoc rzeczywiście jest potrzebna. Istotą Szlachetnej Paczki jest również to, że każda rodzina może zostać obdarowana tylko raz, żeby ta forma pomocy nie stała się nawykiem. Szlachetna paczka pomaga m.in. ludziom, którzy są chorzy, mają w rodzinie niepełnosprawne dziecko. Pomoc trafia też do rodzin wielodzietnych, osób starszych i samotnych oraz samotnych rodziców, którzy nie mogą zapewnić swoim pociechom wszystkiego czego potrzebują. Takich osób w Rudzie Śląskiej znalazło się całkiem sporo – Udało nam się obdarować ponad sześćdziesiąt rodzin – mówi Marta Pyrkosz, liderka Szlachetnej Paczki w Rudzie Śląskiej. Paczki przygotowują osoby, które za pośrednictwem strony internetowej wybrały rodzinę, którą chcą obdarować. Wszystkie prezenty trafiły do magazynu Szlachetnej paczki, który mieścił się w domu katechetycznym przy parafii św. Michała Archanioła w Orzegowie. Stąd były bezpośrednio przewożone do potrzebujących rodzin. Prezenty dla rodzin w potrzebie były przeróżne – Liczba paczek dla danej rodziny była bardzo różna - od pięciu do nawet stu. Do naszego magazynu trafiło m.in. czterdzieści worków węgla po 25 kilogramów każdy, nasi wolontariusze musieli go tutaj wnieść a później przewieźć do potrzebujących, ale nikt nie narzekał, bo jesteśmy tu po to żeby sprawiać innym radość – mówi Marta Pyrkosz.

W drużynie Szlachetnej Paczki w Orzegowie pracowało kilkudziesięciu wolontariuszy. Ich praca rozpoczęła się już we wrześniu. Wolontariusze opiekowali się rodzinami, którym pomagaliśmy oraz byli w kontakcie z darczyńcami. W czasie finału pracowali w magazynie do chwili, aż wszystkie podarunki trafiły do potrzebujących. Tegoroczna akcja została zakończona sukcesem i mimo, że z roku na rok przybywa potrzebujących rodzin, cieszy fakt, że przybywa też tych, którzy chcą pomagać.