Finał Ogrodów Śniadaniowych
30-07-2025, 12:01 Tekst i foto: W.T.
W sobotę, 26 lipca w ogrodzie Śląskiego Teatru Impresaryjnego im. H. Bisty odbył się ostatni w tym roku Ogród Śniadaniowy. Atrakcji dla małych i dużych nie brakowało, każdy znalazł coś dla siebie, od ćwiczeń na wolnym powietrzu, przez warsztaty dla najmłodszych, aż po doznania kulinarne. Organizatorzy już zapraszają mieszkańców na przyszłoroczne Ogrody. W tym roku to wydarzenie odbywało się w ramach programu Spójnik, który jest częścią programu Katowic i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii jako Polskiej Stolicy Kultury 2027.
O podsumowanie tegorocznych Ogrodów Śniadaniowych poprosiliśmy Patrycję Rygułę-Mańkę, specjalistkę ds. promocji i marketingu Śląskiego Teatru Impresaryjnego im. Henryka Bisty.
– Zakończyły się tegoroczne Ogrody Śniadaniowe. Czas na podsumowanie…
– W tym roku odbyły się cztery Ogrody Śniadaniowe. Frekwencja dopisała, około 100 osób przewijało się w naszym ogrodzie w każdą sobotę. Bardzo nas cieszy ta rozrastająca się nasza ogrodowa rodzina. Można powiedzieć, że to już społeczność, biorąc pod uwagę wszystkich naszych partnerów, którzy organizują swoje stoiska, bo z roku na rok jest ich więcej. Są stali, którzy współpracują z nami od pierwszej edycji, jak na przykład szkoła języków obcych English Best czy Baśniogród, rudzcy pasjonaci, czyli pan Stanisław Mazur, pan Janusz Urbański, pan Józef Osmenda. Każdego roku dochodzą nowi, różne kluby, które prowadzą animacje, działalność logopedyczną czy też dietetyczną, co wzbogaca nasz program o wszelakie porady. Mam już nowe kontakty na przyszły rok, więc myślę, że część osób tradycyjnie z nami zostanie, ale pojawią się nowe twarze.
– Nowością tegorocznych Ogrodów było performatywne czytanie bajek po śląsku…
– W tym roku po raz pierwszy udało nam się pozyskać grant na organizację Ogrodów Śniadaniowych z programu Spójnik który jest częścią programu Katowic i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Dzięki tej dotacji mogliśmy zatrudnić znane ze śląskich scen teatralnych aktorki: Annę Białoń i Agatę Śliwę, które prowadziły warsztaty performatywnego czytania bajek po śląsku. Właśnie nazwa ,,performatywne” jest kluczowa, ponieważ dzieci przy okazji poznawały nowe słowa i robiły różne ciekawe prace plastyczne, papierowe kukiełki postaci z bajek, czy też zakładki do książek.
– Jak widać Ogrody Śniadaniowe mają się dobrze i w przyszłym roku oczywiście wracają…
– Mają się dobrze i wracają. Już dziś zapraszam potencjalnych partnerów do kontaktu, bo być może jest ktoś, o kim jeszcze nie wiemy, a prezentuje coś ciekawego, co chciałby pokazać. Program tworzy się już od lutego bo potrzeba czasu, żeby to wszystko zgrać, ułożyć i zorganizować. Już dziś zapraszam mieszkańców na przyszłoroczne Ogrody Śniadaniowe, które jak zawsze będą się odbywać w każdą sobotę lipca.
Komentarze