Działkowcy chcą niższych opłat
09-11-2015, 13:35 Joanna Oreł
Inwentaryzację ogródków działkowych oraz zmianę terminu uiszczenia opłaty za wywóz odpadów – to udało się obiecać i ustalić podczas spotkania działkowców z władzami Rudy Śląskiej. Było one związane z planowaną zmianą dotychczasowych zasad, jeżeli chodzi o gospodarowanie odpadami.
Czwartkowe spotkanie (5.11.) było pokłosiem przedostatnich obrad Rady Miasta, na których miała być głosowana uchwała ws. wprowadzenia nowej, zryczałtowanej stawki za wywóz śmieci, co narzuca ustawa śmieciowa. Z wyliczeń, których dokonali rudzcy urzędnicy, wynika, że w przypadku naszego miasta optymalna jest kwota 42 zł rocznie. Część działkowców twierdzi jednak, że to za dużo. Ale na tym nie kończy się lista ich próśb. – W projekcie uchwały zapisano, że opłatę mamy uiszczać raz w roku. Czy nie można jednak rozbić tego na dwie raty, płacone pod koniec czerwca i pod koniec października? – pytał pan Józef, jeden z działkowiczów.
W tym przypadku po konsultacji ze skarbniczką miasta okazało się, że takie rozwiązanie nie zaburzy finansów miasta, dlatego też zostanie wprowadzona do projektu uchwały. Kolejna kwestia dotyczyła – według użytkowników ogródków działkowych – nieterminowego odbioru śmieci przez firmę, która zajmuje się tym oraz nierzetelnością jej usług. – W takim przypadku należy zgłosić się do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. Możemy albo nie zaliczyć kursu firmie wykonawczej i nałożyć kary albo nie wystawić referencji, przez co wykonawca będzie miał problem z przystąpieniem do następnych przetargów – tłumaczył wiceprezydent Krzysztof Mejer.
Potwierdzono także, że po jednym z dwóch wywozów śmieci, które przysługują każdego miesiąca, zostaną „przesunięte” z okresu zimowego (grudzień – luty) na miesiące letnie. Działkowcy usłyszeli również zapewnienie, że w uzasadnionych przypadkach we wspomnianym okresie możliwe będą tzw. wyjazdy interwencyjne, jeżeli w pojemnikach przy ogródkach działkowych będą zalegały śmieci. Urzędnicy zapowiedzieli także, że na każdym ogródku zostanie przeprowadzona inwentaryzacja, mająca na celu sprawdzenie, czy i gdzie brakuje pojemników na śmieci oraz czy częstotliwość wywożenia odpadów jest odpowiednia.
Jednak głównym punktem rozmów były plany wprowadzenia zryczałtowanej stawki za wywóz śmieci na kwotę 42 zł, która zdaniem działkowców jest za wysoka. Wiceprezydent Mejer tłumaczył jednak, że po pierwsze – formę ryczałtu parlamentarzyści narzucili w ustawie, a po drugie obsługa nowego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi jest coraz droższa. – Na początku płaciliśmy 280 zł za wywóz tony śmieci, dzisiaj jest to 360 zł, a w następnym przetargu z pewnością będzie to jeszcze wyższa kwota, bo dojdą nam dopłaty związane z wywożeniem śmieci do Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych – argumentował Krzysztof Mejer.
Działkowcy apelowali jednak o obniżenie stawki do 25 zł. – Proszę zrozumieć, że nie możemy dokładać do tego systemu pieniędzy z innych źródeł, bo w jaki sposób miałbym obronić ten pomysł przed radnymi? Muszę mieć na uwadze dobro całego miasta, bo za nie odpowiadam – wyjaśniał wiceprezydent.
Ostatecznie jednak wiceprezydent Mejer zapowiedział, że urzędnicy dokonają raz jeszcze wyliczeń oraz analizy jak system gospodarowania odpadami będzie wyglądał, przy różnej wielkości zryczałtowanej stawki. Ostatecznie projekt uchwały w tej sprawie poddany zostanie pod głosowanie na listopadowej sesji Rady Miasta.
Komentarze