Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Dialog z mieszkańcami to podstawa

14-02-2024, 20:41 Joanna Oreł

19 lutego wystartuje kolejna tura spotkań prezydenta miasta z mieszkańcami poszczególnych dzielnic Rudy Śląskiej. Na początek swoje problemy, uwagi i sprawy będą mogli zgłosić mieszkańcy Wirku i Czarnego Lasu. Natomiast już teraz pytamy prezydenta Michała Pierończyka m.in. o to, jaka będzie formuła tegorocznych spotkań, czego rudzianie będą mogli się dowiedzieć, jaka jest sytuacja finansowa miasta oraz co zmieniło się przez ostatnie 1,5 roku.

– Panie Prezydencie, w poniedziałek rozpoczyna się kolejna tura spotkań z mieszkańcami poszczególnych dzielnic. Oprócz spraw zgłaszanych przez rudzian, jakie informacje planujecie przekazać?
– Spotkania z mieszkańcami są dla mnie niezwykle ważne, gdyż jest to czas, kiedy możemy przez kilka godzin porozmawiać o problemach dotyczących danej dzielnicy. Pamiętajmy o tym, że Ruda Śląska powstała z ich połączenia i poprzez te wizyty, spotkania pielęgnujemy kontakty z mieszkańcami. Drugi priorytet to rozmowa o sprawach mieszkańców, które są dla nich istotne. W ubiegłym roku wprowadziliśmy nową formułę spotkań, żeby jeszcze skuteczniej móc odpowiedzieć na pytania, ale także wytłumaczyć niektóre zagadnienia. Na tym nie koniec. W ramach zbliżającej się edycji spotkań będę chciał jeszcze bardziej przybliżyć funkcjonowanie Geoportalu – narzędzia, do którego prawie każdy mieszkaniec ma dostęp i za pomocą którego może zgłosić swoje sprawy, takie jak np. dziura w jezdni, czy zaśmiecony teren. Co więcej, ten program umożliwia sprawdzenie własności działki, czy należy ona do miasta wraz z jej numerem, istnienie lub brak nitki ciepłowniczej w okolicy danej ulicy. W wielu sytuacjach okazuje się, że nie jesteśmy właścicielem terenu i wtedy możliwości miasta są mocno ograniczone. Zachęcam, aby podczas zgłaszania sprawy za pośrednictwem Geoportalu, zostawiać swój adres e-mail – wówczas będziemy mogli odpowiedzieć bezpośrednio zgłaszającemu. Kolejny temat, który będziemy chcieli przybliżyć rudzianom w trakcie spotkań, to tzw. budżet małych spraw, funkcjonujący pod nazwą inicjatywy lokalnej. Będzie możliwość zgłaszania przez mieszkańców małych projektów, które oni będą współrealizować. W tym roku zaplanowaliśmy na to w budżecie miasta 100 tys. zł. Jest to zupełnie inna inicjatywa niż budżet obywatelski. Szczegóły już wkrótce.

– Skoro mówimy o finansach. Jaka jest obecnie sytuacja Rudy Śląskiej?
– W tym roku zarówno dochody, jak i wydatki miasta przekroczą ponad miliard złotych. Blisko 150 mln zł planujemy przeznaczyć na inwestycje. W tym zakresie jest to budżet konsolidacji finansów miasta, bowiem ujęte zostały w nim wydatki na kontynuację zadań rozpoczętych oraz realizowanych w większości ze wsparciem środków zewnętrznych. Zabezpieczyliśmy także pieniądze na wykonanie dokumentacji oraz na wkłady własne, które pozwolą na zwiększenie dochodów poprzez pozyskanie środków zewnętrznych – krajowych i unijnych. Mówiąc o inwestycjach, nie sposób pominąć tych największych, czyli rewitalizacji Wielkiego Pieca, Szybu Franciszek czy zazielenienia placu Jana Pawła II. Realizacja tych zadań już się rozpoczęła lub rozpocznie w 2024 roku. Rozmawiamy także ze Spółką Restrukturyzacji Kopalń na temat terenów po kopalni Pokój. Zgodnie z opracowaną w 2022 roku koncepcją tereny te powinny zostać przeznaczone na budownictwo mieszkaniowe, usługi i instalacje OZE. Dzięki temu moglibyśmy w ciekawy sposób połączyć tkankę miejską Nowego Bytomia i Wirku.

– Wprowadził Pan kilka zmian w sposobie prowadzenia spotkań. Na ile przełożyło się to na skuteczność w załatwianiu spraw zgłaszanych przez mieszkańców?
– Z bardzo dobrym odbiorem spotkało się zapisywanie spraw mieszkańców na tablicy i „rozliczanie” się z tych tematów podczas kolejnych spotkań. Jeśli ktoś ma bardziej indywidualną sprawę, może ją zgłosić podczas spotkania na specjalnym formularzu i wtedy pisemnie otrzymuje odpowiedź. Część spraw udaje się rozwiązać od razu, jak np. nieświecąca latarnia, część w późniejszym czasie, jak np. przycinka drzew, bo nie o każdej porze roku można ją wykonać. Zdarzają się tematy, które wymagają zabezpieczenia dodatkowych środków i nie zostały zaplanowane w obowiązującym budżecie, jak np. przebudowa ulicy, czy budowa nowego placu zabaw. W tej sytuacji niestety nie możemy zrealizować próśb mieszkańców. Wiele pytań dotyczy także terenów, które nie należą do miasta, a zarządcą jest wspólnota, czy Lasy Państwowe, Wody Polskie lub PKP. Wtedy oczywiście zgłaszamy uwagi mieszkańców tym podmiotom. Każda sprawa zgłaszana przez mieszkańców jest ważna i w każdej sprawie interweniujemy.

– To będzie dla Pana czwarta tura spotkań w roli prezydenta miasta. Dlaczego postanowił Pan kontynuować tę inicjatywę?
– Spotkania z mieszkańcami w dzielnicach rozpoczęła śp. prezydent Grażyna Dziedzic w 2011 roku. Spotkania w dzielnicach w mieście, które ma dzielnicowy charakter, są bardzo ważne i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której z nich rezygnujemy. Są one ważne nie tylko dla mieszkańców, ale także dla mnie, moich zastępców i naczelników, by móc jeszcze lepiej poznać bolączki rudzian i jeszcze skuteczniej dla nich pracować.

– Z reguły tura spotkań z mieszkańcami rozpoczynała się na początku wiosny. Nie obawia się Pan zarzutu, że wcześniejszy start spotkań to element kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi?
– Podobnie bywało w przypadku poprzednich kampanii. Poza tym podczas jesiennej tury spotkań w dzielnicach obiecałem mieszkańcom, że wrócę do nich z odpowiedziami na zgłaszane przez nich tematy. Dlatego chcę dotrzymać słowa jeszcze przed wyborami. Kalendarzowa wiosna rozpoczyna się 21 marca, a my 20 marca kończymy spotkania, żeby one terminowo nie pokrywały się z intensywną końcówką kampanii wyborczej lub w przypadku drugiej tury nie przypadły na ten czas.

– Mieszkańcy w trakcie spotkań być może będą chcieli Pana ,,rozliczyć” z dotychczasowych działań i obietnic wyborczych. A jak Pan sam siebie ,,rozliczy”?
– To był rzetelnie przepracowany rok. Mierzyliśmy się, tak jak inne samorządy z wieloma trudnościami, jednak w mojej ocenie daliśmy radę. Zeszłoroczny budżet można nazwać inwestycyjnym, gdyż zrealizowaliśmy około 100 zadań na rekordową kwotę ponad 270 mln zł. W 2022 roku w kampanii wyborczej postawiłem sprawy uczciwie, dlatego mój program był skrojony na dokończenie kadencji, czyli około 1,5 roku. Dzięki wsparciu moich współpracowników udało się ten program już prawie w 100 proc. zrealizować. Obiecałem wprowadzić dofinansowanie do pobytu dzieci w żłobkach prywatnych i ten program cieszy się sporym zainteresowaniem wśród rodziców i jest dla nich dodatkowym wsparciem. Dokończyliśmy też kolejny etap trasy N-S i Plac Niepodległości w Goduli. W moim programie znalazł się ponadto punkt dotyczący zachowania „świadków historii” i jak już wyżej wspominałem, pozyskaliśmy środki na rewitalizację Wielkiego Pieca i Szybu Franciszek. Tworzymy Katalogi Dobrych Praktyk w zakresie dbania o infrastrukturę zieloną i błękitną, a także o śląskie tradycje. Przeznaczyliśmy dodatkowe środki na sport, tworzymy wspomniany na początku budżet „małych spraw” w postaci inicjatywy lokalnej, skorygowaliśmy budżet obywatelski i jesteśmy na etapie powoływania Rady Przedsiębiorczości. Zatem wszystko, co obiecałem mieszkańcom, wszystkie punkty programu wyborczego, zostały zrealizowane lub są w trakcie realizacji. Teraz kończymy tworzyć program na 5 lat, ale i w tym przypadku jego punkty będą przemyślane, przeliczone i realne do zrealizowania. Może jest to mało polityczne, może niektórzy będą obiecywać przysłowiowe „gruszki na wierzbie”, jednak wszyscy ci, którzy mnie znają, wiedzą, że bardzo odpowiedzialnie podchodzę do budżetu i możliwości naszego miasta. Chcę nadal pracować dla mieszkańców, aby nam wszystkim, w naszym mieście, dobrze się żyło. Aby Ruda Śląska była dobrym miejscem do zamieszkania, pracy i wypoczynku. Chcę, aby nasze miasto było też atrakcyjne dla mieszkańców innych miast. Taki też będzie mój program wyborczy na tę kampanię.

– Dziękuję za rozmowę.


Komentarze


16-02-2024, 13:03
Bielszowic napisał(a):

Super pomysł na budżet„małych spraw”,gdyż na znany B.obywatelski wiele ważnych spraw przepada nie mając dużego poparcia.Jak projekt zagospodarowania w Bielszowicach działki parkowej 826/26 z siłownią plenerową i punktem naprawy rowerów,bo jest przy ścieżce rowerowej,lub połączenie bezpośrednie autobusowe od rejonu Fińskich Domków-Bielszowice z dzielnicą Rudą .