Czarno-biało i w kolorze
13-02-2014, 21:24 Sandra Hajduk
Jego obrazy pełne są życia i kolorów. Widać w nich fascynację miejscami pięknymi i egzotycznymi, a także tymi zagrożonymi przez współczesną cywilizację. Zupełnie inne są rysunki tuszem. Przy pomocy czerni i bieli stara się on chociaż na chwilę zatrzymać czas. Taka jest właśnie sztuka Krzysztofa Szali, którego wernisaż malarstwa i rysunku odbył się dzisiaj w Filii nr 18 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rudzie Śląskiej-Halembie.
W trakcie wernisażu można było podziwiać obie techniki. Całość ukryta została pod nazwą "Czarno- biało i w kolorze".
– Moją pasją są zarówno rysunki tuszem jak i malarstwo sztalugowe. Te pierwsze są czarno-białe, a drugie kolorowe. Stąd właśnie tytuł wystawy – tłumaczył artysta.
Ta różnorodność w stosowanych technikach służy jednemu – ma pokazywać szerokorozumiane piękno.
– Kiedy jest piękne naturalne światło i budzi się wiosna wówczas w mojej twórczości dominuje malarstwo sztalugowe. Chętnie wybieram się w plenery. Prace przedstawiające Afrykę maluję inspirując się książkami. Co ciekawe zazwyczaj wystawiam je zimą. Ma to za zadanie chociaż odrobinę ocieplić klimat. Rysunki tworzone przy pomocy tuszu powstają w zupełnie innej scenerii. Najczęściej w długie jesienne wieczory. Zawsze wystawiam je pod tytułem „Tam, gdzie zatrzymał się czas”, bo w tej technice utrwalam obiekty i miejsca, które za chwilę mogą na zawsze zniknąć z naszej rzeczywistości – opowiadał Krzysztof Szala.
Artysta do Rudy Śląskiej przyjechał na zaproszenie Rudzkiego Towarzystwa Przyjaciół Drzew OPP, które było pomysłodawcą i współorganizatorem wernisażu.
Komentarze