Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Co z tymi kasownikami?

21-01-2016, 08:25 Magdalena Szewczyk

Karty ŚKUP w założeniu mają być duży ułatwieniem, jednak wciąż są wielką zagadką dla ich użytkowników. Do naszej redakcji zgłosiła się mieszkanka Rudy Śląskiej, która zagubiła się w gąszczu zasad funkcjonowania kart. Jedno jest pewne - jeszcze trochę czasu musi upłynąć dopóki pasażerowie przyzwyczają się do systemu elektronicznego w komunikacji.

- Ostatnio zamówiłam sobie kartę ŚKUP, przy odbiorze dowiedziałam się, że od stycznia mają funkcjonować bilety jednorazowe, a nie tylko – jak do tego czasu – okresowe. Gdy zaraz po nowym roku próbowałam skasować bilet w autobusie linii kursującej po Rudzie, po przyłożeniu karty wyświetlał się komunikat, że funkcja jest nie możliwa, jednak podczas podróży z Katowic przyjęło transakcję – skarżyła się pani Ola, mieszkanka Halemby. - Zastanawiam się, czy dalej jest jakiś problem z systemem, czy może wprowadzony został jedynie na wybrane linie autobusowe – dodaje rudzianka.

Sprawę postanowiliśmy wyjaśnić wspólnie z KZK GOP. Okazuje się, że przypadek rudzianki to zwykły zbieg okoliczności.

- Wykonawca urządzeń sprawdzał funkcjonalność kasowników przed oficjalnym uruchomieniem i rzeczywiście doszło do błędu, że w niektórych pojazdach je uruchomiono. To spowodowało, że komuś mogło udać się skasować bilet kartą ŚKUP – tłumaczy Anna Koteras, rzecznik prasowy KZK GOP.
 – Oficjalną datą uruchomienia biletów jednorazowych na ŚKUP był 11 stycznia – od tego dnia można już w pełni korzystać z tego rodzaju biletu na każdej linii KZK GOP – zaznacza.

Warto dodać, że na karcie ŚKUP, w przypadku biletu jednorazowego, uruchomione zostały dwie taryfy – odległościowa i strefowo – czasowa. Zmiany nastąpiły także w cenniku – bilety elektroniczne są nieco tańsze od tych w formie papierowej.


Komentarze