Chebzie jak Wiedeń. Ale kiedy?

19-02-2015, 13:44 Joanna Oreł, Dominika Kubizna

Centrum przesiadkowe na miarę największych aglomeracji? Taką koncepcję dla Chebzia przygotowali urzędnicy. Zgodnie z nią połączona zostanie komunikacja samochodowa z autobusową i tramwajową. Powstanie również wypożyczalnia rowerów oraz kładka rowerowo-piesza. Szykuje się także remont budynku dworca.

Pomysł wydaje się być rewolucyjnym, ale w magistracie już opracowano jego szczegóły. – Chebzie ma specyficzny układ komunikacyjny. Jest to jedyne miejsce w Rudzie Śląskiej, gdzie odnotowujemy takie zagęszczenie środków komunikacji miejskiej. Jednak na razie ich rozmieszczenie jest rozproszone. Bierzemy pod uwagę to, że nasz pomysł nie może być utopijny. W związku z tym nie będziemy zmieniali lokalizacji ani obecnego dworca, ani pętli. Jest to ekonomicznie nieuzasadnione – zaznacza Piotr Janik, naczelnik Wydziału Inwestycji.

Główną ideą centrum przesiadkowego jest usprawnienie transportu pomiędzy poszczególnymi środkami transportu, co zaczynać miałoby się na parkingu przy dworcu w Chebziu. – Można powiedzieć, że w ten sposób w niewielkim stopniu realizowana jest idea „park&drive” (tzn. „parkuj i jedź”). Dlatego rejon dworca to teren, przy którym powinien pojawić się większy parking. Dzięki temu pasażerowie mogliby zaparkować samochód i przesiąść się na inny środek komunikacji miejskiej – wyjaśnia Piotr Janik.

Realizacja tego projektu będzie jednym z pierwszych etapów inwestycji. – Do najbardziej istotnych, a z drugiej strony najbardziej realnych, z punktu widzenia możliwości uzyskania dofinansowania elementów opracowanej koncepcji centrum przesiadkowego, można by zaliczyć wprowadzenie idei park&drive wraz z modernizacją dworca i budową parkingu oraz realizację kładki pieszo-rowerowej nad torami kolejowymi – zapowiada Janik.

– Dworzec w chwili obecnej jest na tyle zdewastowany, że jego remont będzie kosztował blisko 5 mln złotych. Te pieniądze trzeba niestety zainwestować w całości, żeby z jednej strony doprowadzić go do właściwego stanu technicznego, a z drugiej stworzyć możliwość zagospodarowania jego wnętrza – dodaje naczelnik.

Mowa tutaj np. o utworzeniu galerii zdjęć w hali dworca. Z kolei w pobliskim budynku PKP miałaby się znaleźć wypożyczalnia rowerów. W planach jest także budowa punktu gastronomicznego oraz wiat przystankowych.

– Ponadto nowością będzie przeniesienie wszystkich połączeń autobusowych na pętlę tramwajową, poprzez wykorzystanie istniejących zjazdów tramwajowych z ronda – wyjaśnia Piotr Janik. – Kolejnym pomysłem jest tzw. przystanek wiedeński w ciągu ulicy Dworcowej, na którym pasażerowie wsiadaliby do tramwaju z poziomu jezdni – dodaje.

Inwestycja ma ogółem kosztować ok. 72 mln zł. W tej chwili miasto ma szansę na uzyskanie unijnego dofinansowania w wysokości 15 mln 200 tys. zł.