Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Byli jak młode orlęta...

12-07-2012, 18:57 Robert Dłucik

- To najbardziej tragiczne wydarzenie dla człowieka, gdy umiera mu dziecko. Zadajemy sobie wtedy wiele pytań, na które i tak nie znajdziemy odpowiedzi, ponieważ ból jest zbyt wielki – mówił ks. prałat Krzysztof Bąk w homilii wygłoszonej podczas uroczystej mszy świętej, odprawionej w intencji ofiar niedzielnego wypadku samochodowego w Mikołowie.

     8 lipca, ogólnopolskie media obiegła wiadomość o tragicznym wypadku samochodowym, w którym na miejscu zginęło pięcioro młodych ludzi. Wszyscy byli mieszkańcami Rudy Śląskiej, wracali z pracy na nocnej zmianie w jednym z mikołowskich zakładów. Chcieli zarobić pieniądze na wakacje...

     - Byli jak te młode orły z bazyliki w San Giovanni Rotondo. Właśnie rozpostarli skrzydła do lotu, do dorosłości, do samodzielności, do odpowiedzialności... Może moment nieuwagi, może zmęczenie spowodowało, że te młode orlęta runęły w przepaść nie rozwinąwszy skrzydeł – powiedział ks. prałat.

     Czwartkowej Eucharystii w kościele św. Pawła w Nowym Bytomiu przewodniczył biskup pomocniczy ks. Józef Kupny. W ławach świątyni zasiedli przedstawiciele władz miasta z Zastępcami Prezydenta Michałem Pierończykiem i Jackiem Morkiem i Przewodniczącym Rady Miasta Jarosławem Wieszołkiem na czele, dyrekcje szkół do których chodziły ofiary wypadku, rodziny, koleżanki i koledzy.

     Czwartek był dniem żałoby w Rudzie Śląskiej. Flagi na wszystkich budynkach instytucji miejskich zostały opuszczone do połowy masztu lub przybrane kirem. Prezydent Miasta zaapelowała również o odwołanie w tym dniu zaplanowanych w Rudzie imprez o charakterze rozrywkowym.  Hołd ofiarom tragicznego wypadku oddali również radni, którzy podczas popołudniowej sesji Rady Miasta minutą ciszy uczcili pamięć pięciorga młodych ludzi.


Komentarze