Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

2019 rok będzie rokiem spokojnym, ale pełnym wyzwań

08-01-2019, 11:05 Joanna Oreł

Ruda Śląska 2019 rok rozpoczęła z budżetem w wysokości 766,2 mln zł, w tym 124 mln zł zostanie przeznaczonych na inwestycje. Większość z nich to kontynuacja już rozpoczętych. Prezydent Grażyna Dziedzic, z którą rozmawiamy o tegorocznych planach, zapowiada, że to będzie spokojny pod względem finansów rok, ale też pełen wyzwań, co ma związek m.in. z nowymi zadaniami narzuconymi samorządom przez rząd.

– Na początek podsumujmy ubiegły rok. Jaki on był?
– Jeżeli chodzi o inwestycje w naszym mieście to te, które zaplanowaliśmy, w większości udało się wykonać. Natomiast kilka z nich musieliśmy przełożyć ze względu na to, że cały czas na rynku brakuje rąk do pracy lub ceny w przetargach były za wysokie, dlatego musieliśmy je unieważniać. Tak było na przykład z budową toru rolkarskiego w Bielszowicach. Na szczęście „rzutem na taśmę” pod koniec ubiegłego udało nam się rozstrzygnąć dwa bardzo ważne przetargi. Pierwszy z nich dotyczył modernizacji hali sportowej w Halembie, a drugi remontu i zagospodarowania jednego z domków na kolonii robotniczej Ficinus. Powstanie tam m.in. punkt informacji turystycznej, a to wymóg konieczny, jeżeli chodzi o utrzymanie obiektu na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.

– Czego możemy się spodziewać w ciągu najbliższych 12 miesięcy? 2019 będzie rokiem…
– Rokiem spokojnym. Przede wszystkim planujemy zakończyć już rozpoczęte inwestycje. Mam tutaj na myśli wspomnianą halę w Halembie oraz domek na Ficinusie. Ponadto budujemy kolejne parkingi, będziemy realizować kolejny odcinek trasy N-S oraz kontynuowana będzie budowa Traktu Rudzkiego. Może trochę przewrotnie powiem, że to będzie spokojny rok także ze względu na to, że będziemy musieli „na spokojnie” kilka razy obrócić każdą złotówkę, zanim ją wydamy.

– Dlaczego?
– Musimy odnaleźć się w nowych warunkach, między innymi ze względu na wysoki wzrost cen energii. Pomimo deklaracji rządu i przyjętej „rzutem na taśmę” ustawy pod koniec roku wciąż nie ma do niej rozporządzenia. Na pewno wydamy także więcej na elektromobilność, czy na opłaty, które generuje dla nas nowe prawo wodne. W sumie przez podatki narzucone nam przez rząd, rudzki samorząd będzie płacił w tym roku o 38 mln zł więcej. Liczymy wprawdzie na rządowe dotacje i będziemy w dalszym ciągu żądać zwrotu pełnych kosztów realizacji zadań rządowych, ale wiem, że będzie ciężko wyegzekwować te pieniądze. Przypomnę, że przed wprowadzeniem w życie reformy edukacji obiecywano nam, że dotacje pokryją jej całkowite koszty. Tymczasem za zmiany zapłaciliśmy ok. 2,2 mln zł, a zwrotu otrzymaliśmy zaledwie 370 tys. zł. Przyglądamy się bardzo uważnie wszystkim wydatkom. Zresztą robię to od ośmiu lat.

– Ostatnia sesja Rady Miasta, sesja budżetowa, pokazała, że to będzie trudny rok.
– Ja cały czas rządziłam w mniejszości i jak pokazały wybory, mieszkańcy doceniają moją wizję rozwoju i styl zarządzania miastem. Doceniają spokój i merytorykę. Tegoroczny budżet był bardzo dobrze zaprojektowany, więc przesunięcie przez opozycję środków z niektórych działów nie było dobrym pomysłem. Owszem, kluby sportowe dostaną więcej pieniędzy, ale kosztem innych zadań, czyli funkcjonowania instytucji miejskich i promocji naszego miasta, w tym także promocji sportu.

– Opozycja nie przyjęła także uchwały w sprawie podwyżek opłaty śmieciowej. To sprawi, że w budżecie będzie trzeba poszukać dodatkowych 14 mln zł na koszty obsługi systemu gospodarki komunalnej w mieście. Jak chcecie „załatać” tę dziurę?
– Jeżeli chodzi o śmieci, to jesteśmy w trakcie ustaleń. Chcemy zmienić koszyk świadczeń i zmniejszyć koszty obsługi systemu, co niestety przełoży się na jego jakość. Jednak o szczegółach poinformujemy wkrótce.

– Czego życzy sobie Pani na ten rok?
– Chcę, żeby Ruda Śląska coraz bardziej stawała się miastem na skalę metropolii, bo przecież żyjemy w jej centrum. I do tego konsekwentnie dążymy. Dlatego na dworcu w Chebziu powstaje Stacja Biblioteka, Miejskie Centrum Kultury zostanie przekształcone w Teatr Impresaryjny, a centrum Nowego Bytomia za sprawą rewitalizacji zmieni swój charakter.

– Dziękuję za rozmowę.


Komentarze


08-01-2019, 14:04
Baśka 30 napisał(a):

A kiedy na osiedlu kafhaus zrobicie centralne ogrzewanie