Ujarzmić „smoga”
05-05-2016, 08:38 Agnieszka Kominek
Oddech – to podstawowy proces naszego życia, który towarzyszy nam od chwili narodzin, aż do śmierci. Dzięki niemu pozyskujemy energię użyteczną biologicznie, która umożliwia nam prawidłowe funkcjonowanie. Proces ten polega na pozyskaniu tlenu, który odpowiada za szereg funkcji w naszym organizmie. Dlatego istotą jest, to czym oddychamy na co dzień…
Światowa Organizacja Zdrowia bije na alarm – zanieczyszczenie powietrza poważnie szkodzi zdrowiu człowieka oraz środowisku. Z danych prezentowanych przez Europejską Agencję Środowiska wynika, że rocznie z powodu złego stanu powietrza przedwcześnie umiera ponad pół miliona Europejczyków. W Polsce szacuje się, że jest to ok. 47,3 tys. ludzi.
Zanieczyszczone powietrze jest jak dotąd największym pojedynczym zagrożeniem dla zdrowia i życia ludzi w Europie. Powoduje skrócenie czasu życia mieszkańców i przyczynia się do poważnych chorób, m.in. serca, układu oddechowego i nowotworów. Największe zagrożenie stwarzają pył zawieszony oraz ozon.
Problem ten jest wynikiem przede wszystkim wysokiej urbanizacji miast, w tym wzrostu liczby samochodów na naszych drogach oraz rozwoju przemysłowego. Problem z zanieczyszczeniem powietrza zaczęto dostrzegać już w drugiej połowie dwudziestego wieku.
W Londynie w 1952 roku stężenie zanieczyszczeń było tak wysokie, że w ciągu kilku dni (5-9 grudnia), smog pochodzący z fabrycznych i domowych kominów oraz spalin samochodowych zabił kilka tysięcy mieszkańców Londynu. Powodem zgonów była przede wszystkim niewydolność płuc. Smog londyński, zwany także kwaśnym, składa się m.in. z dwutlenku węgla, dwutlenku siarki, pyłów i sadzy. Występuje w okresach zimowych, od listopada do stycznia w umiarkowanych strefach klimatycznych. Smog typu londyńskiego powoduje znaczne ograniczenie widoczności, duszności i podrażnienia skóry.
Innym typem zanieczyszczeń jest smog typu Los Angeles lub fotochemiczny. Charakteryzuje się zanieczyszczeniami powstającymi w słoneczne dni przy sporym natężeniu ruchu drogowego. Spaliny samochodowe wchodzą w reakcję ze światłem słonecznym, czego efektem jest powstanie „złego” ozonu, powodującego trudności w oddychaniu i podrażnienie oczu. Optycznie nad miastem tworzy się brudna mgła. Smog fotochemiczny występuje od czerwca do września, przy temperaturze od 25 do 35 st. C i słabym wietrze.
Problem zanieczyszczeń powietrza jest na tyle istotny, że Rada Europy w roku 2008 podjęła specjalną dyrektywę (2008/50/WE z dnia 21 maja 2008 r.) w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy. W jej założeniach czytamy m.in.: „Należy utrzymać jakość powietrza tam, gdzie jest ona dobra, lub ją poprawić, w przypadku gdy cele dotyczące jakości powietrza nie są osiągane. Mając na względzie ochronę zdrowia ludzkiego i środowiska jako całości, szczególnie ważna jest walka z emisjami zanieczyszczeń u źródła oraz identyfikacja i wdrażanie na szczeblu lokalnym, krajowym i wspólnotowym najskuteczniejszych środków mających na celu redukcję emisji.”
Polska jako państwo członkowskie Unii Europejskiej również ma obowiązek stosowania dyrektywy. 31 grudnia 2015 r. opublikowany został najnowszy raport Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska przedstawiający zanieczyszczenie powietrza rakotwórczymi i mutagennymi zanieczyszczeniami w polskich miastach. Najbardziej zanieczyszczonym miastem okazała się Nowa Ruda (woj. Dolnośląskie). Najbardziej zanieczyszczonym województwem okazała się małopolska. Na Śląsku za najbardziej zanieczyszczone miasta uznano Rybnik (4 miejsce w rankingu) oraz Zabrze (13 miejsce w rankingu).
Istota jest, to aby dążyć do redukcji zanieczyszczeń. Działania należy wdrażać przede wszystkim na poziomie lokalnym. Ważnym aspektem jest edukacja w zakresie ochrony powietrza. Czasami wydaje nam się, że nasze „drobne przewinienia” w stosunku do środowiska nie mają żadnego wpływu – nic bardziej mylnego.
Marszałek Województwa Śląskiego 15 kwietnia br. powołał zespół, którego zadaniem będzie przygotowanie założeń do uchwały antysmogowej dla regionu. Jest, to wynik debaty, która została przygotowana przez Euro – Centrum Park Technologiczny w Katowicach, w której uczestniczyli eksperci z zakresu zanieczyszczenia powietrza, ekologii i zmian klimatycznych, a także lekarze, samorządowcy i aktywiści.
Pierwszym etapem prac w tym zakresie było przesłanie do 167 gmin z regionu ankiety, której celem było określenie świadomości na ten temat i zapytanie władz gmin, czy dysponują one planami, programami walki z niską emisją. Póki co informację zwrotną w tej sprawie odesłało 87 proc z nich i zdecydowana większość deklaruje wsparcie w walce z tym problemem.
W trakcie debaty poruszono tematy dotyczące m.in. skutków zanieczyszczenia powietrza wpływających na zdrowie i życie ludzi, technik efektywnego i nieuciążliwego dla środowiska palenia węglem w domowych kotłach i programów wsparcia walki z niską emisją. Zdaniem ekspertów rozwiązaniem nie jest wyłącznie zakaz opalania węglem, ale przestrzeganie norm jakości węgla i standardów emisyjnych kotłów.
Polska ma najbardziej zanieczyszczone powietrze w Unii Europejskiej, ale najbardziej liberalne zasady, co do informowania społeczeństwa o zanieczyszczeniu. Alarm smogowy ogłaszany jest dopiero wtedy, gdy stężenie pyłów przekroczy poziom, który w większości krajów europejskich jest praktycznie nieosiągalny. Według raportu Najwyższej Izby Kontroli w najbliższych latach negatywne skutki zanieczyszczenia powietrza odczują w szczególności mieszkańcy województw małopolskiego i śląskiego (Gliwice, Zabrze, Sosnowiec i Katowice). Smog obecnie jest przyczyną śmierci ok. 40 tysięcy Polaków rocznie, a liczba ta w przypadku braku działań będzie tylko rosła.
Agnieszka Kominek
Komentarze