Czym oddychamy w Rudzie Śląskiej?
04-09-2024, 11:49 Joanna Oreł
O jakości powietrza, a zwłaszcza konieczności jej poprawy, od kilku lat jest coraz głośniej. To oczywiste, bo wpływa ona na nasze zdrowie, samopoczucie, komfort funkcjonowania i możliwości przebywania na zewnątrz. Postanowiliśmy wobec tego sprawdzić, jak sytuacja w tym zakresie wygląda w Rudzie Śląskiej. Na szczęście poprawia się ona od ostatnich kilkudziesięciu lat, a obecnie zarówno miasto, mieszkańcy, jak i spółdzielnie mieszkaniowe oraz wspólnoty korzystają z programów związanych z tym zagadnieniem. Na tym jednak nie koniec walki o czystsze powietrze.
W naszym mieście od pięciu lat monitorowany jest stan powietrza za pomocą 15 czujników, które zostały rozlokowane w każdej dzielnicy (Plac Jana Pawła II, ul. Kokota, ul. Kaczmarka, ul. Młyńska, ul. Barbary, ul. 11 Listopada, ul. Puszkina, ul. Główna, ul. Janasa, ul. Lipa, ul. Wyzwolenia, ul. Węglowa i ul. 1 Maja) oraz na dwóch obiektach sportowych – stadionie lekkoatletycznym przy ul. Czarnoleśnej oraz Burloch Arenie w Orzegowie. Czujniki te prezentują dane na temat pyłów zawieszonych PM10 i PM 2,5. – O potrzebie monitorowania jakości powietrza świadczy fakt, że gdy awarii uległ system udostępniania wyników, mieliśmy bardzo dużo interwencji, o jak najszybsze przywrócenie jego działania – mówi Eugeniusz Malinowski, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej UM Ruda Śląska. – Rozlokowanie czujników zostało poprzedzone analizą wykonaną przez Główny Instytut Górnictwa za pomocą samochodu elektrycznego z umieszczoną na dachu stacją do badania jakości powietrza – dodaje.
Jakość powietrza w Rudzie Śląskiej monitorowana jest na bieżąco, a wyniki można znaleźć na stronie internetowej https://app.ekostrateg.com/reports/ruda_sl/map/pl. Dodatkowo prezentowana jest tam prognoza oparta o dane z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Z informacji zebranych w ostatnich dniach wynika, że stan powietrza w naszym mieście jest dobry. Trzeba przy tym zaznaczyć, że zmieniło się to na przestrzeni ostatnich lat. – Analiza wskazała nam główne miejsca do interwencji, a w oparciu o dane z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który prowadzi monitoring państwowy, wskazać można, że od czasu zamknięcia dużych zakładów przemysłowych (hut, koksowni itp.) oraz wprowadzenia konieczności monitoringu i stosowania filtrów, jakość powietrza znacząco uległa poprawie od lat 90. ubiegłego wieku – podkreśla Eugeniusz Malinowski. – Ze względu na charakter naszego miasta oraz województwa pozostał nam problem niskiej emisji z mieszkalnictwa oraz emisja z transportu. Tu też widać już poprawę, bo w ostatnich latach zaczęto rozbudowę sieci ciepłowniczej, umożliwiając podłączenie kolejnych części miasta, w tym wielu budynków wielorodzinnych do centralnego ogrzewania. Węglokoks Energia ZCP Sp. z o.o. przebudował również źródła wytwórcze, zastępując częściowo węgiel paliwem gazowym – dodaje.
Sami mieszkańcy także podejmują działania związane z wymianą starych kotłów węglowych na inne rozwiązania technologiczne, które są dużo bardziej efektywne i ekologiczne. – Właściciele budynków jednorodzinnych korzystają z programu „Czyste Powietrze”, z ulgi termomodernizacyjnej i dotacji celowej z Urzędu Miasta. Dla budynków jednorodzinnych miasto zrealizowało trzy edycje dofinansowania do budowy OZE, gdzie zamontowano mieszkańcom ponad 400 instalacji, obejmujących głównie instalacje fotowoltaiczne, a także pompy ciepła i instalacje solarne do przygotowania ciepłej wody użytkowej – wylicza naczelnik Malinowski.
Ponadto spółdzielnie mieszkaniowe oraz wspólnoty korzystają z programów dotacyjnych i wsparcia w postaci pożyczek z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz środków wspólnotowych Unii Europejskiej i dotacji z Urzędu Miasta.
Na tym jednak nie koniec wyzwań. – W najbliższych latach nadal głównym problemem będzie likwidacja kopciuchów, ale dużym wyzwaniem jest poprawa efektywności energetycznej starych budynków. Do tych działań jesteśmy wszyscy zobligowani tzw. dyrektywą budynkową, uchwałą antysmogową oraz zapisami Programu Ochrony Powietrza. Docelowo każde działanie w budynku będzie zmniejszać jego zapotrzebowanie na energię pierwotną, zwiększy ilość OZE oraz ograniczy emisję z sektora mieszkalnego i komunalnego – wyjaśnia naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej UM Ruda Śląska. – Wprowadzenie aktów prawnych dotyczących zakazu sprzedaży kotłów, które nie spełniają wymagań dotyczących emisji, czy też zakaz sprzedaży mułów, flotów i niskiej jakości węgla dla gospodarstw domowych, również ma duży wpływ na to, co unosi się w powietrzu. Wszystkie te działania na poziomie kraju, województw, czy miast realnie wpłyną na jakość powietrza w naszym otoczeniu – podkreśla.
Foto: Pixabay
Komentarze