Sparingowe derby

18-07-2012, 10:19 Sandra Hajduk

Bez niespodzianki zakończył się mecz sparingowy czwartoligowej Slavii Ruda z grającym w lidze okręgowej Wawelem Wirek, który odbył się 17 lipca o godzinie 18.00 na stadionie Pogoni Nowy Bytom. Slavia pewnie pokonała sparingpartnera wynikiem 5:1.

Spotkanie rozpoczęło się przy ulewnym deszczu. To nie powstrzymało jednak zawodników przed stworzeniem dobrego widowiska. Pierwsza połowa była bardzo dynamiczna. Już w 10 minucie spotkania po strzale Kamila Zalewskiego na prowadzenie wysunęła się Slavia. Na kolejne bramki nie trzeba było długo czekać. W 15 minucie meczu bardzo ładnym strzałem główką popisał się Patryk Mierzwa doprowadzając do remisu 1:1. Już 3 minuty później z dobitki do bramki trafił Robert Bocian i to faworyci spotkania ponownie wyszli na prowadzenie. Po pół godzinie gry boisko opuścić musiał Michał Szary z Wawelu. Zawodnik, w którym pokładano spore nadzieje doznał urazu kolana i został odwieziony do szpitala. W 43 minucie na listę strzelców ponownie wpisał się Kamil Zalewski. Wynikiem 3:1 dla Slavii Ruda Śląska zakończyła się pierwsza połowa.

Po rozpoczęciu drugiej połowy to Wawel miał więcej okazji do strzelenia bramki. Jednak pewne interwencje bramkarza Slavii uchroniły drużynę przez utratą gola. Z czasem Slavia, w której po przewie zmieniono prawie wszystkich zawodników na boisku, złapała swój meczowy rytm. Chwilami spotkanie było bardzo wyrównane, zarówno jedna jak i druga drużyna miały swoje szanse na zdobycie bramki. W końcówce spotkania to zawodnikom czwartoligowego klubu dysponującego świeżymi siłami udało się zwiększyć przewagę nad rywalem, którego trener dysponował tylko trzema zmianami w całym meczu. W 67 minucie ładnym strzałem po dwójkowej akcji popisał się Marek Mickiewicz. W 72 minucie wynik spotkania na 5:1 ustalił Kamil Magiera.

- W naszym składzie występowali dziś głównie zawodnicy z rocznika 96 i 97. Ze starszych miałem do dyspozycji tylko trzech podstawowych graczy. Mogę być tylko zadowolony z tych młodych chłopaków. Myślę, że będzie z nich coś na przyszłość. Wynik mówi sam za siebie – opowiada o problemach ze skompletowaniem składu Marcin Wójcik, trener Wawelu Wirek – Nawet gdy ja grałem w piłkę to nigdy nie patrzyłem na wyniki sparingów. Najważniejsze jest to, że chłopcy się wybiegali. Gra przyjdzie później. Wyniki mają być widoczne w lidze – dodaje.

- Cieszę się, że nas było tak dużo. Ostatnio było nas 14 i chłopcy mieli pograć po połówce, ale niestety niektórzy musieli grać cały mecz. Dzisiaj było nas ponad 20 także chłopcy pobiegali i to było najważniejsze. Następny sparing, który gramy w sobotę też będę tak traktował, żeby wszyscy pograli, a później już będziemy okrajać tę kadrę do podstawowej osiemnastki i przygotowywać się już pod kątem pierwszego meczu ligowego – mówi Roman Cegiełka, nowy trener Slavii Ruda Śląska.

W drużynie Slavii zagrali: Marcin Wójcik – Łukasz Puschhaus, Marcin Met, Robert Szaruga, Piotr Chmurczyk - Michał Szaton, Daniel Buchta, Przemysław Koseła, Robert Bocian – Adrian Kudełko, Kamil Zalewski

Zmiany: Rafał Franke, Kamil Moritz, Krzysztof Łopuszański, Krzysztof Szymański, Piotr Banduch, Łukasz Witor, Kamil Magiera, Marek Mickiewicz, Kamil Berezowski, Dominik Pawlak

Skład Wawelu Wirek: Dawid Drobina, Dariusz Grzywa, Adrian Mol, Michał Szary, Sebastian Waniek, Maciej Kozłowski, Patryk Mierzwa, Kałużny Krzysztof, Daniel Wawrzyniak, Karol Maciejok, Marcin Gomoluch

Zmiany: Adrian Deptuch, Kamil Orszulik, Adrian Appel