Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Sparing Uranii z Orłem

08-08-2017, 12:01 Urania Ruda Śląska

Na tydzień przed inauguracją ligową, kochłowicka Urania zmierzyła się w Mikołowie z drużyną Orła Mokrego, która spadła z IV ligi. Mimo, że spotkanie rozkręcało się dość wolno, to dostarczyło kibicom wielu emocji.  Pierwsze dwadzieścia minut gry minęło na „wybadaniu” rywala. Konstruowanych akcji podczas spotkania było sporo, jednak kończyły się najdalej na 16 metrze. Ożywienie do gry wniosła okazja z 27 minuty Henisza, gdy to w sytuacji sam na sam z bramkarzem górą był bramkarz gospodarzy. Ale dwie minuty później po podaniu z prawej strony na 8 metrze wślizgnął się zawodnik Orła i puścił piłkę wprost do bramki, uprzedzając interweniującego Pardelę. Z kolei w 39 minucie kochłowickiej drużynie udało się wyrównać, bo piłka zmieniła kierunek i wpadła do siatki,  myląc przy tym bramkarza z Mokrego. Przed przerwą gospodarzom udało się jeszcze strzelić gola – akcja prawym skrzydłem i strzał po długim, mimo asysty obrońcy, dał po pierwszych 45 minutach wynik 2:1 dla Orła. Pięć minut po wznowieniu gry do rzutu wolnego z 20 metrów podszedł Bujny i uderzył potężnie, precyzyjnie i po długim nastąpiło wyrównanie. Natomiast w 65 minucie bardzo czytelna akcja gospodarzy ponownie przyniosła im prowadzenie. Z prawego skrzydła wycofanie piłki na środek i tu płaski strzał dał 3:2. Stracona bramka i upał widocznie bardziej dały się we znaki graczom, którzy już wyraźnie odpuścili i końcówka spotkania należała już do gospodarzy. I tak w 80 minucie gospodarze doszli do sytuacji sam na sam, po płaskim strzale i zdobyli czwartą bramkę, a minutę później piątą. W doliczonym czasie padła kolejna bramka i sparing zakończył się dość wysokim wynikiem 6:2 dla Orła.


Komentarze