Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Rudzkie derby dla Pogoni

10-09-2012, 22:58 Robert Połzoń

Czwartego września o godzinie 16:00 na stadionie MOSiR-u w Nowym Bytomiu został rozegrany mecz derbowy pomiędzy MKS –em Pogonią Ruda Śląska a GKS-em Wawel Wirek. Zespoły zagrały ze sobą w ramach drugiej rundy Pucharu Polski. Ci, którzy wybrali się na to spotkanie na pewno nie mają, czego żałować. Derbowe widowisko trzymało w napięciu do ostatniej minuty.

Od samego początku mogliśmy się spodziewać dobrego meczu, ponieważ pierwsze minuty pokazały, że gospodarze nie boją się rywala z wyższej półki. Pogoń, co rusz odbierała w środkowej części boiska piłkę lokalnym rywalom, co owocowało częstymi akcjami pod bramką goalkeepera przyjezdnych. Wawel Wirek natomiast z rzadka kontratakował długimi prostopadłymi podaniami.

Niezbyt częste akcje gości dały jednak efekt już w 24 min, gdy po dośrodkowaniu z lewej strony piłkę do siatki skierował Adrian Mol. Mimo iż do przerwy Wawel zdołał utrzymać jednobramkowe prowadzenie to nie on byli zespołem, który narzucał swój styl gry.

W drugiej połowie obraz rozgrywki nie zmienił się. To piłkarze Pogoni częściej atakowali bramkę Drobiny - bramkarza Wawelu Wirek. Jednak w tej połowie spotkania ich próby okazały się skuteczne. Już w 57 min piłkę w siatce umieścił po doskonałym strzale Adam Pawlak.

Był to moment, w którym wszyscy spodziewali się, że goście zaczną grać lepiej i przede wszystkim skuteczniej. Nic bardziej mylnego. Pogoń dalej stwarzała sobie groźne podbramkowe sytuację i jedną z nich po wspaniałym lobie w 78 minucie wykorzystał Łukasz Mielnicki.  Mimo, iż w końcówce Wawel Wirek atakował śmielej wynik już się nie zmienił.

 - Udało nam się wygrać z przeciwnikiem z wyższej klasy rozgrywkowej. Wprawdzie wiemy, że Wawel przechodzi teraz kryzys, ale jest to mocna drużyna i na pewno chciała się przełamać w tym meczu. Ciszę się, że udało się przeciwstawić pod każdym względem temu przeciwnikowi. Zagraliśmy dobrze zarówno w ofensywie jak i w defensywie – skomentował mecz Jarosław Jabłoński szkoleniowiec Pogoni.

Dla piłkarzy Wawelu Wirek to kolejne słabe spotkanie z rzędu, natomiast zawodnicy Pogoni już po raz drugi z rzędu awansują do trzeciej rundy Pucharu Polski.

 

W pozostałych spotkaniach rozgrywanych w ramach II rundy Pucharu Polski Urania Ruda Śląska wygrała ze Strażakiem Mikołów 3:4, a Jastrząb Bielszowice uległ MKS-owi Śląsk Świętochłowice 5:1.


Komentarze