Modele na start

31-07-2018, 12:18 Agnieszka Lewko

Ponad 70 modelarzy z Polski, Czech i Słowacji spotka się podczas  zawodów rozgrywanych z cyklu Puchar Karpat Modeli Zdalnie Sterowanych Elektrycznych i Spalinowych On Road. Na wireckim torze przy ul. Kolberga wystartowało około 90 modeli w pięciu klasach. Wyścigi trwały dwa dni. W sobotę (28.07) odbyły się treningi, z kolei w niedzielę (29.07) rozegrane zostały biegi eliminacyjne i finałowe.

- Nasze stowarzyszenie RC FEVER stanęło na wysokości zadania pomimo zniszczenia zielonej części toru przez dziki i już w sobotę udało nam się przygotować tor do treningów i zawodów. Na sobotnie treningi przyjechało już kilkudziesięciu modelarzy - zaznaczył Adrian Długokęcki, organizator zawodów. - Trening przed zawodami jest bardzo ważny, pozwala na ustawienie modelu już na zawody. Tu podziękowania należą się pani dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Aleksandrze Poloczek za umożliwienie przeprowadzenia tych treningów dla klas spalinowych przez całą sobotę - dodał.

W niedzielę z samego rana wystartowało jedenaście grup. Rywalizacja przebiegała bez problemów do godzin popołudniowych, jednak z powodu kapryśnej pogody, zawody zostały przerwane. - Porywisty wiatr i deszcz zmusiły nas do przerwania zawodów. Modelarze byli zmuszeni do schowania swoich stanowisk serwisowych do samochodów. Wiatr zrzucał wszystko ze stolików, namioty serwisowe odlatywały - opisywał Długokęcki. - Razem z zawodnikami i sędzią podjęliśmy decyzję o kontynuacji zawodów po ustaniu wiatru. Udało się. Straszyła nas burza i deszcz, ale na szczęście zła aura nie dotarła nad tor. Zawody zakończyliśmy po godzinie 18. Mamy nadzieję że wszyscy wyjechali od nas zadowoleni i  powrócą do Rudy Śląskiej na kolejne zawody - dodał. 

Warto dodać, że zawody z tego cyklu, który składa się z 5 eliminacji, rozgrywane były dotychczas na 2 torach modelarskich asfaltowych: w Nowym Sączu oraz w Namestowie (Słowacja). - Dostaliśmy od organizatorów, czyli SKM Felga w Nowym Sączu oraz RC Auto Orava, propozycję współpracy. Rudzki tor jest bardzo lubiany, w związku z tym z chęcią zgodziliśmy się na dołączenie do tegorocznej serii rywalizacji - tłumaczy Adrian Długokęcki ze stowarzyszenia RC Fever.

Zawody zostłyrozegrane w 4 klasach: elektryczne (TC Spec 17.5t - modele z napędem na 4 koła, TC E-10 Formuł - modele tylno-napędowe odwzorowane F1), spalinowe (IC10 modele w skali 1:10 spalinowe, IC-8 modele spalinowe w skali 1:8 - najszybsze na rudzkim torze). W tym roku gościnnie rozgrywana była dodatkowo elektryczna klasa Le-Mans promowana przez czeskich modelarzy.