Gwiazda dalej błyszczy
22-02-2015, 22:44 Robert Połzoń
W niedzielę Gwiazda Ruda Śląska rozegrała jedno z kluczowych spotkań decydujących o spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej. Rywalem rudzian był zespół zamykający ligową tabelę AZS Uniwersytet Gdański. Mecz wygrali gospodarze - 4:3.
Pierwsze minuty upłynęły pod znakiem bezwzględnych ataków rudzian. Do dziewiątej minuty na listę strzelców zapisali się Hewlik, Bańczyk i Łuszczek. Niestety w szeregi gospodarzy przy trzybramkowym prowadzeniu wdarło się zbyt dużo rozluźnienia, co w kolejnych minutach zaczęli wykorzystywać przeciwnicy. Jeszcze przed gwizdkiem na przerwę goście zdobyli bramkę na 3:1.
- Mieliśmy w meczu mnóstwo sytuacji i to spotkanie mogliśmy rozstrzygnąć już w pierwszej połowie. Niestety tak się nie stało. Przeciwnik zaczął wykorzystywać sytuacje. Przy dwóch bramkach dla gości ewidentnie przyspaliśmy. Są to elementy, które z meczu na mecz staramy się eliminować - mówił po meczu trener rudzian, Tomasz Klimas.
W drugie części gry kontaktową bramkę zdobył Cirkowski, a parę minut później kapitan gdańszczan precyzyjnym strzałem doprowadził do remisu. Na szczęście dla gospodarzy w 37. minucie świetną okazje wykorzystał Hewlik, który popisał się świetnym dryblingiem i celnym strzałem przy słupku.
Gwiazda Ruda Śląska 4:3 (3:1) AZS Uniwersytet Gdański
Komentarze