Derby należały do Grunwaldu

13-02-2017, 08:35 Agnieszka Lewko

W derbowym pojedynku z Glorią Katowice zmierzyli się zawodnicy SPR-u Grunwald w niedzielne popołudnie (12.02). Jednobramkowe zwycięstwo podopiecznych trenera Adama Wodarskiego wskazywało na to, że będzie to pasjonujące widowisko.

Emocjonująca walka rozpoczęła się już od pierwszego gwizdka sędziego, jednak żadna drużyna nie uzyskała kilkubramkowej przewagi. W tym fragmencie  gry dobrze prezentowali się młody Remigiusz Partuś, który swoimi rzutami z drugiej linii zaskakiwał bramkarza miejscowych oraz Michał Niedźwiedzki. Rudzianie bardzo dobrze wykorzystali przerwę i po zmianie stron widać było większą determinację w odrobieniu strat. Sztuka ta udała się zielonym w 57. minucie spotkania po bramce Roberta Kurzawy. Lewoskrzydłowy zdobył wtedy kilka ważnych trafień i był wyróżniającą się postacią na boisku. Przez następne kilkanaście minut trwała zaciekła walka, ale żadnej z drużyn nie udało się zyskać widocznej przewagi. Przełom jednak nastąpił  w 56 minucie. Gospodarze stracili trzykrotnie piłkę, a zawodnicy Grunwaldu bezlitośnie wykorzystali ten fakt. Wtedy dwa razy Damian Kapral i Łukasz Gansiniec skorzystali z prezentu miejscowych i Grunwald był bardzo bliski zdobycia dwóch punktów. Ostatnie trzy minuty meczu nie przyniosły istotnych zmian i tym sposobem Grunwald pokonał katowicki zespół 34:37.

Grunwald: Błaś, Kowalczyk - Niedźwiedzki, Partuś, Gansiniec, Kapral, Kurzawa 4, Wiertelorz 4, Milewski 1, Stogowski, Langer, Maniara, Nowak, Talaga.

Trener: Adam Wodarski. 

GLORIA KATOWICE - SPR GRUNWALD RUDA ŚLĄSKA 34:37 (20:17)

 

Zródło: SPR Grunwald Ruda Śląska