Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Academia Gorila wkracza do gry

05-04-2018, 08:58 Agnieszka Lewko

Bastion Ruda Śląska działał w Rudzie Śląskiej cztery lata, odnosząc wiele sukcesów na arenie polskiej i międzynarodowej, jednak niedawno przeszedł metamorfozę. Od 25 marca br. jego zawodnicy  trenują pod nową nazwą - Academia Gorila. O tej zmianie, osiągniętych sukcesach, treningach, zawodach oraz planach na przyszłość rozmawiamy z trenerem i zawodnikiem rudzkiej Academi Gorila Tomaszem Paszkiem.

To były intensywne cztery lata?

Tak, bardzo  Zaczęło się od tego, że na początku wynajmowaliśmy  na godziny  salę w jednej z siłowni, lecz wraz ze wzrostem zainteresowania naszymi treningami, postanowiliśmy przenieść się do obiektu spółdzielni mieszkaniowej Nasz Dom, gdzie obecnie znajduje się siedziba Academia Gorila.  Początki nie były łatwe, jeśli chodzi o sukcesy. Dziewięćdziesiąt procent chłopaków zaczynało praktycznie od zera swoją przygodę z ju-jitsu brazylijskim i trzeba było niestety przez pierwsze lata na turniejach płacić tak zwane frycowe. Po pierwszych mistrzostwach wróciliśmy na tarczy, nie zdobywając żadnego medalu. Po drugich było podobnie, jeżeli chodzi o medale, ale nasi zawodnicy wygrali pierwsze walki i dzięki temu zaczęliśmy wierzyć w efekty naszej ciężkiej pracy na treningach i zdobywać pierwsze medale najpierw na mniejszych turniejach, a później już na mistrzostwach Polski, z których w tym roku przywieźliśmy aż jedenaście medali. Warto dodać, że na tych zawodach wystartowało aż 1100 zawodników z całego kraju. Po tym wystartowaliśmy na lidze BJJ w Krakowie, gdzie zdobyliśmy 19 medali 

Z Bastionu wywodzą się także zawodnicy, którzy osiągnęli wiele sukcesów, np. Marcin Maciulewicz. Można powiedzieć, że wychowujecie mistrzów?

Z naszego klubu wywodzi się wielu dobrych zawodników. Nie chcę nikogo pominąć, bo liczba osób biorących udział w zawodach jest naprawdę spora. My sami jako trenerzy startujemy ze swoimi podopiecznymi, co jeszcze bardziej ich mobilizuje. Ale na uwagę na pewno zasługuje Maciulewicz, który jako członek kadry narodowej osiąga spore sukcesy na arenie międzynarodowej, z czego razem z trenerem Jarkiem Ratajem jesteśmy bardzo dumni.

 Mimo wszystko 25 marca Bastion oficjalnie stał się  Academią Gorila? Skąd pomysł na zmianę nazwy?

Zmiana nazwy została oficjalnie zmieniona  na seminarium z Jędrzejem Loską, głównym trenerem Academii i obecnym mistrzem świata w ju-jitsu ne waza, które odbywało się w zaprzyjaźnionej filii Academii Gorila w Rybniku. Nie chodzi tu o samą zmianę nazwy, lecz o ten klimat, o to „coś” panujące u nas na zawodach, co powoduje, że nikt nie walczy sam, tylko może liczyć na wsparcie całej drużyny. Tak też jest poza zajęciami. Jesteśmy jedną wielką rodziną, która może na sobie polegać. To samo zauważyliśmy podczas turniejów w Academi Gorila. Świetne relacje pomiędzy zawodnikami i filiami z całej Polski sprawiają, że wszyscy tworzą nierozerwalną całość i wspaniały klimat. Dodam też, że nasze bardzo dobre relacje z zawodnikami i trenerami Academii wpłynęły na decyzję wspólnego wyjazdy na zimowy obóz, gdzie postanowiliśmy zostać filią Academi Gorila.

Klub zrzesza pasjonatów ju-jitsu. Ile jest osób w nim trenuje? Kto może się do Was przyłączyć?

W naszym klubie trenują nie tylko pasjonaci , chociaż ich w Academii nie brakuje, ale są też osoby, które trenują rekreacyjnie  dla poprawienia swojej sprawności fizycznej, poczucia pewności siebie oraz nauczenia się podstaw samoobrony, a także spędzenia 1,5 godziny w miłym towarzystwie, w którym nie ma podziałów na lepszych i gorszych, bogatych czy biednych.

 

Przed Wami zawody, które odbędą się 7 kwietnia i na które pojedziecie już pod nowym szyldem. Gdzie się odbędą i kogo będzie można na nich zobaczyć?  

Tak, 7 kwietnia będzie to Super Puchar Polski w Zawierciu, gdzie pierwszy raz wystąpimy pod banderą Academi Gorila. Następny, drugi co do ważności turniej, to Puchar Polski Gi w Koninie oraz Otwarte Mistrzostwa Polski w Warszawie, gdzie razem z gorylami z innych filii będziemy walczyć drużynowo o pierwsze miejsce.

Podsumowując, jakie macie plany na kolejne lata działalności?

Oczywiście dalszy rozwój, stąd też wstąpienie do Academi Gorila. Planujemy wiosną, żeby nasze najmłodsze goryle prowadzone przez Karolinę Chojnowską  (obecną mistrzynię Polski) zaliczyły pierwszy start w zawodach. Spore nadzieje wiążemy też z coraz lepiej rozwijającą się grupa bokserską naszego klubu, którą prowadzi Rafał Kowalski. Ale co najważniejsze to dalej chcemy kształtować świetną przyjacielską atmosferę w klubie, gdzie każdy może znaleźć miejsce dla siebie


Komentarze