Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Ślonskie larmo!

12-05-2014, 17:50 Sandra Hajduk

Czy da się połączyć język śląski, śląskie tradycje i dobrą klubową rozrywkę? Okazuje się, że tak i to z powodzeniem. W Pink Bowling&Club Ruda Śląska odbyła się w sobotę impreza pod nazwą „Ślonskie Larmo!”. Jej pomysłodawcy chcą w ten sposób propagować to, co Śląskie wśród ludzi młodych.


Są już koszulki, obrazy, naklejki promujące to, co śląskie. Popularne stało się nawet mydło z węgla. Dlaczego więc nie promować ślonskiej godki na imprezie? Na taki pomysł wpadła właściciel firmy slonskidizajn.pl i postanowił on wcielić plany w życie.


W ten sposób staramy się dotrzeć do ludzi młodych. Chcemy im pokazać, że godać niy ma gańba – tłumaczy Arek Wilk, właściciel firmy slonskidizajn.pl.


Za deckami stanęli DJ ALVARO, MR.A aka DJ ARASS, CLAP HANDS i COOKIE.


Na uczestników imprezy czekała masa atrakcji. Odbył się turniej kręgli o „Puchar Frelek i Karlusów” oraz konkurs na śląską nazwę drinka, który wejdzie na stałe do menu. Można było także spróbować regionalnych przekąsek. Rozdano też masę gadżetów – między innymi koszulki i kubki ze śląskimi napisami.


Jak zapowiadają organizatorzy na tym nie koniec.


- Momy nadzieja, że bydzie to impreza cykliczna. Niy chcymy się ograniczać ino do Rudy Śląskiej. Bydymy walczyć w całym województwie Ślonskim – zapowiada Arek Wilk.

 

Foto: Pink Bowling & Club Ruda Śląska/własne


Komentarze


13-05-2014, 11:44
eMeK napisał(a):

Ktoś chyba źle odebrał cel imprezy :( a i z poprawnym pisaniem też nie najlepiej... Jestem Ślązakiem z dziada pradziada i się tego nie wstydzę... a teraz piszę poprawną polszczyzną używając znaków interpunkcyjnych... ale fest gibko poradziołbych sie przeciepnoć na gwara ślonsko... na Naszo Godka!!!! a TY?? no właśnie...

13-05-2014, 08:18
yahu pawul napisał(a):

TO TAKA OCZYWISTOŚĆ OCZYWISTA ... Fakt jest taki, że "ślonskie larmo" jest możliwe tylko tu, a dalej w Polsce nie widzę szans na powodzenie :-))) Tam z tego żartują i kpią nawet. Wiem bo sporo życia spędziłem na deejayskim turne po kraju i choć nie jestem Ślązakiem z pochodzenia to z powodu, że mieszkam tu bardzo długo moja mowa / język "nałapał" słówek i akcentu i w różnych miejscach w Polsce natychmiast mnie rozpoznawano jako Ślązaka, który stara się mówić czysto po polsku ... No a tutaj - - - tutaj przecież kto godo czy goda ten godo / goda wszędzie w klubach, dyskotekach, w domu i szkole i nie potrzeba mu specjalnych akcji - i dla niego "nie ma gańba". No ale ten co nie godo / goda bo urodził się na Śląsku ale w rodzinie "emigrantów / imigrantów" nie znających gwary śląskiej - ten nie godo / goda i nie będzie godoł / godał - no bo i po co. Przecież to Polska i wszędzie tu obowiązuje nasz ojczysty język. I jeszcze jedno !! Czy te naciski na śląską mowę nie popsują jeszcze bardziej znajomości języka polskiego pośród młodych Ślązaków, którzy już dziś i tak mają problemy z prawidłowym używaniem języka ojczystego ??! Wystarczy popytać nauczycieli. Poziom języka polskiego na Śląsku jest o wiele niższy niźli w innych miejscach w Polsce !! Tutaj matury zdają (o zgrozo!) ludzie słabo znający język polski ... Zdarza się i to często, że Ślązak nie potrafi mówić czysto i poprawnie po polsku mieszkając w Polsce. To jest problem. Może należy pomagać takim ludziom i organizować na Śląsku akcje pt. "polskie larmo" ?? :-)))) Warto też pamiętać, że o przynależność do Polski walczyli niegdyś Powstańcy Śląscy :-)))) Czy ginęli na darmo ??! czytaj NEWS - 83: http://rudaslaska-ruda-slaska.blogspot.com/p/news-news-news.html