Aktywne pomaganie

20-03-2017, 08:34 Joanna Oreł

Maja Pocztańska, która przyszła na świat jako wcześniak i od urodzenia boryka się z poważnymi schorzeniami neurologicznymi, na początku tego roku skończyła cztery latka. Dziewczynka rośnie, a co za tym idzie – konieczny jest nowy sprzęt do jej rehabilitacji. Na szczęście wraz z kolejnymi latkami Majeczki rośnie liczba osób, które z otwartym sercem ją wspierają. Tak też i było w minioną sobotę (11.03) podczas II Charytatywnego Maratonu Fitness dla Majki, w którym uczestniczyły całe rodziny. Podczas zajęć zbierano pieniądze na profesjonalne siedzisko z funkcją pionizatora.

– Maja jest już dużą czterolatką. Boryka się z codziennymi problemami związanymi ze spastyką - jej mięśnie są napięte, a pozycja ciała nie zawsze odpowiada tej prawidłowej. Aby Majusi było wygodnie, należy dbać o jej postawę. Dotychczas Maja korzystała osobno z fotelika i pionizatora, jednak aby udało jej się utrzymać pozycję i ciało miało lepszą postawę, potrzebne jest specjalistyczne siedzenie, które łączy obydwie funkcje i na które właśnie zbieraliśmy fundusze podczas maratonu – tłumaczy Anna Stężały-Pocztańska, mama Mai, która równocześnie była jednym z instruktorów podczas sobotniego maratonu.

Przez ponad cztery godziny jego uczestnicy wzięli udział m.in. w zajęciach zumby, tabaty, cross basicu, body controlu, czy zdrowego kręgosłupa. Zadbano także o aktywność najmłodszych podczas kids dance, zajęć kreatywny bajtel i szeregu zabaw. Nie zabrakło również słodkości i upominków. Tak aktywnie spędzona sobota przełożyła się na owocnie zakończoną zbiórkę. W sumie udało się uzbierać ponad 5700 zł na zakup pionizatora dla Mai.