Atak nożownika w Rudzie Śląskiej. Nie żyje jedna osoba

30-10-2017, 11:04 Joanna Oreł

 

Do tragicznych wydarzeń doszło w poniedziałek o poranku w Bykowinie. W mieszkaniu przy ul. Sikorek 26-letni wnuczek zaatakował swoją babcię, która została śmiertelnie poraniona. Ciężko ranni zostali także brat oraz ojciec prawdopodobnego sprawcy.

Informacja o zdarzeniu dotarła do służb ratunkowych ok. godz. 9. Świadek poinformował, że w oknie jednego z domów przy ul. Sikorek widać zakrwawioną postać. Na miejscu pojawiły się cztery zespoły ratownictwa medycznego, a także policja.

Okazało się, że w mieszkaniu rozegrała się rodzinna tragedia. Ze wstępnych informacji wynika, że 26-letni mężczyzna zaatakował 80-letnią babcię, która nie żyje. Z ranami zadanymi nożem do szpitala w Chorzowie trafił także 23-letni brat sprawcy, a do lecznicy w Rudzie Śląskiej-Goduli przewieziono jego 64-letniego ojca. Mężczyźni byli w ciężkim stanie. Do szpitala pod okiem policjantów trafił także 26-letni mężczyzna, który zadawał ciosy. Mężczyzna miał poranioną rękę. Został zatrzymany. Badanie krwi wykazało, że 26-latek był trzeźwy.

Sprawą zajmuje się Komenda Miejska Policji w Rudzie Śląskiej wraz z Prokuraturą Rejonową. – Na miejscu zebraliśmy ślady oraz zabezpieczyliśmy materiał dowodowy do dalszego postępowania – informuje Arkadiusz Ciozak, rzecznik prasowy rudzkiej policji.

Na razie nie wiadomo, jakie były motywy działania 26-latka. Według informacji policji, w domu przy ul. Sikorek nie dochodziło do większych awantur z interwencją mundurowych.