Wybiorą prezydenta

02-11-2012, 10:59 Administrator WR

Barack Obama, czy Mitt Romney? Kto przez kolejnych pięć lat będzie gospodarzem Białego Domu? Amerykanie będą głosować we wtorek, a uczniowie rudzkich szkół dzień wcześniej. W najbliższy poniedziałek w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 4 im. Herberta Clarka Hoovera zostaną zorganizowane wybory prezydenta Stanów Zjednoczonych. Udział w nich zapowiedział przedstawiciel Konsulatu Generalnego USA w Krakowie – Brett Dvorak.

Główną ideą zabawy jest dokładne odzwierciedlenie obowiązującego w Stanach Zjednoczonych modelu wyborów prezydenckich. – W USA wybory głowy państwa mają charakter pośredni – tłumaczy Iwona Marek, nauczycielka wiedzy o społeczeństwie z ZSO nr 4. – Amerykanie głosują faktycznie nie na prezydenta, ale na elektorów, którzy zobowiązali się do tego, że oddadzą swój głos na danego kandydata. Wybory wygrywa zatem dopiero ten, kto zdobędzie więcej głosów kolegium elektorskiego - komentuje.

 

 

Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest Józef Sarek, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 w Rudzie Śląskiej – Orzegowie, który w ten sposób pragnie złożyć hołd patronowi szkoły - Herbertowi Clarkowi Hooverowi – 31. prezydentowi Stanów Zjednoczonych. - Wszystkim klasom biorącym udział w zabawie zostały przydzielone poszczególne stany, zgodnie z podziałem terytorialnym Stanów Zjednoczonych – tłumaczy dyrektor Sarek. - Okręg stołeczny, czyli Dystrykt Kolumbii, został przydzielony nauczycielom – dodaje. Do głosowania w tym okręgu została zaproszona także prezydent Rudy Śląskiej – Grażyna Dziedzic – wraz z jej zastępcami oraz przedstawiciele Wydziału Oświaty.

- Uważam, że to świetny pomysł, który bawi i uczy – mówi prezydent Dziedzic. – Dzięki takim inicjatywom w młodych ludziach kształtowany jest duch demokracji. Już od najmłodszych lat powinni oni wiedzieć, że każde wybory – prezydenckie, parlamentarne, czy samorządowe – są bardzo ważne, a pójście do urn jest naszym obywatelskim obowiązkiem - komentuje.

 

 

Ogółem spośród wszystkich szkół biorących udział w zabawie wybranych zostanie 538 elektorów. Z każdej klasy wyłonionych zostanie tylu reprezentantów kolegium elektorskiego, ilu faktycznie przypada na dany stan USA. Ponieważ ich liczba uzależniona jest od tego, ilu mieszkańców liczy dany okręg, najwięcej głosów elektorskich przypadnie najliczniejszym klasom. One też będą reprezentowały największe stany USA: Kalifornię (55 głosów elektorskich), Teksas (34 głosy) oraz Nowy Jork (31 głosów). Żeby wygrać wybory kandydat na prezydenta będzie musiał zdobyć przynajmniej 270 głosów.

 

 

- W naszej szkole przeprowadziliśmy już wybory elektorów – mówi Mirosław Surma, nauczyciel WOS z ZSO nr 4 w Orzegowie, współorganizator zabawy. – Aktualnie jesteśmy na etapie przeliczania głosów. Wyniki ujawnimy dopiero 5 listopada, czyli w dniu finału zabawy - zastrzega.

W Rudzie Śląskiej wybory prezydenta USA będą się odbywały już po raz drugi. Poprzednie zostały zorganizowane w 2008 roku, kiedy o fotel prezydenta ubiegali się Barack Obama oraz John McCain. Jak informuje Iwona Marek, uczniom ZSO nr 4 w Orzegowie udało się wtedy trafnie wytypować ich wynik. W tym roku wybory poprzedziły specjalne zajęcia, w trakcie których uczniowie mieli okazję poznać, jak funkcjonuje system wyborczy w USA. Dodatkowo młodzież wykonywała plakaty dotyczące Stanów Zjednoczonych, kandydatów na prezydenta Ameryki oraz tamtejszych partii politycznych.

W zabawie uczestniczą uczniowie pięciu rudzkich placówek oświatowych - Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 im. Herberta Clarka Hoovera, Gimnazjum nr 5 im. Powstańców Śląskich, Gimnazjum nr 2 im. Wincentego Witosa, Gimnazjum nr 3 im. Karola Miarki oraz Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 im. Adama Mickiewicza. Finał międzyszkolnych wyborów prezydenta USA zostanie zorganizowany 5 listopada br. o godz. 11:00 w siedzibie ZSO nr 4 przy ul. Orzegowskiej 25.