Sobotnie akcje krwi

11-08-2012, 16:21 Monika Dworaczek

Dzisiaj  w Rudzie Śląskiej – Halembie została przeprowadzone zbiórka krwi. Jedna odbyła się przy KWK Halemba, druga przy supermarkecie Intermarche.

Akcja zbierania krwi przy kopalni Halemba jest organizowana sześć razy w roku, co dwa miesiące. Krew zbierana jest przede wszystkim dla górników, którzy zostali poszkodowani podczas swojej pracy. Ale w razie konieczności przekazywana jest także innym potrzebującym na terenie naszego kraju. 

- Akcje te cieszą się zawsze ogromnym zainteresowaniem. Za każdym razem przychodzi około 100 osób, które chcą w ten sposób uratować czyjeś życie. Za co serdecznie im dziękujemy i wciąż liczymy na ich pomoc - mówi Stanisław Michalski, prezes klubu HDK przy KWK Halemba.

27 października w hali sportowej MOSiR - u odbędzie się 45-lecie klubu HDK przy KWK Halemba. `

- Na tej uroczystości obecna będzie m. in. prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic oraz prezes Kompanii Węglowej Joanna Strzelec – Łobodzińska. Zostaną wręczone medale osobom, które są najbardziej zasłużone - mówi wiceprezes Dariusz Kaźmierczak.

Chętnych do oddania krwi dzisiaj nie brakowało.

- Jestem na takiej zbiórce po raz trzeci. Zawsze przychodzę na nie spontanicznie, gdy zauważę stojący autokar. Znam wiele osób, które oddają krew ale znam i takie, które się tego obawiają. A przecież ta pomoc nic nie kosztuje, a może uratować czyjeś życie” - mówiła 20 - letnia Natalia Gołkowska z Bykowiny.

W tym samym czasie krew zbierano także kilka metrów dalej – autokar stanął obok supermarketu Intermarche. Akcja zorganizowana przez Grupę Muszkieterów i Polski Czerwony Krzyż odbyła się po raz piąty, natomiast pierwszy raz w Rudzie Śląskiej.

- Oprócz zbierania krwi propagujemy samą ideę jej oddawania, by nieś pomoc innym ludziom. Krew potrzebna jest zwłaszcza w okresie wakacyjnym, kiedy dochodzi do największej liczby wypadków - mówi Agnieszka Pająk, prokurent akcji.

Zbiórka krwi przeprowadzana jest zawsze od maja do września. Autokary stoją przed sklepami Intermarche i Bricomarche. Krew oddają także pracownicy tych sklepów.

- Jako długoletni i honorowy dawca krwi zachęcam wszystkich mieszkańców Rudy Śląskiej do wspierania takich akcji. Ja oddałem już w sumie ponad 60 litrów krwi. To naprawdę nic nie boli, a człowiek ma satysfakcję, że podzieliło się czymś, co ratuje ludzkie życie - mówi Stefan Czarny,  wiceprezes zarządu okręgowego PCK.

- Nie ma żadnego ryzyka przy oddawaniu krwi. Cały czas na miejscu czuwa lekarz. Pobieramy 450 ml krwi, a więc dla ludzkiego organizmu to nie jest wielki ubytek. Możemy oddawać krew nie częściej niż co dwa miesiące. Trzeba mieć ciśnienie i tętno w normie, nie chorować na żadną przewlekłą chorobę, mieć odpowiedni poziom hemoglobiny i ważyć minimum 50kg - mówi Kamila Krycia, lekarz obecny przy akcji krwiodawstwa.