Prawo jazdy w teorii

23-01-2013, 08:56 Sandra Hajduk

Nowe egzaminy na prawo jazdy, nowe kategorie i nowy wzór dokumentu. Do tego elektroniczny obieg dokumentów w procesie wydawania uprawnień do kierowania pojazdami. Takie zmiany obowiązują od 19 stycznia.

Największe zmiany dotyczą części teoretycznej egzaminu. Trzeba będzie wskazać w takcie niego prawidłowe odpowiedzi na losowo wyświetlane pytania. Nie będzie można, tak jak było to kiedyś, wrócić do pytania, na które już się odpowiedziało. Dodatkowo w życie wejdzie nowa, niepublikowana baza pytań. Zdający będzie musiał odpowiedzieć na 20 pytań z wiedzy podstawowej i 12 pytań z wiedzy specjalistycznej w zakresie poszczególnych kategorii prawa jazdy. Inaczej niż do tej pory, każde pytanie będzie zawierało tylko jedną prawidłową odpowiedź. Nowością jest także wprowadzenie różnej „wartości” pytań, w zależności od znaczenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Suma możliwych do uzyskania punktów wynosi 74. Aby zdać egzamin teoretyczny trzeba będzie zdobyć co najmniej 68 z nich.
Jak podkreślają instruktorzy nauki jazdy zmiany te z pewnością wyjdą kursantom na dobre.

 

– Z mojego punktu widzenia nieujawniona i zwiększona baza pytań zadziała pozytywnie. Dzięki temu osoby które będą się poruszały po naszych drogach będą znały przepisy ruchu drogowego. Niejednokrotnie do tej pory kursanci uczyli się na pamięć obrazków, zamiast poznać przepisy. Nowa forma egzaminu takie przypadki eliminuje. Trzeba będzie po prostu znać przepisy ruchu drogowego, tak jak one są zapisane w kodeksie – tłumaczy Ireneusz Januszkiewicz, instruktor nauki jazdy w Ośrodku Szkolenia Kierowców Daria.

 

– Mam taką nadzieję, że dzięki tym zmianom zwiększy się zdawalność egzaminu praktycznego. Jadąc samochodem i znając przepisy odczuwa się mniejszy stres, bo jest się świadomym swojej wiedzy. Zwiększa się swoboda w prowadzeniu samochodu, a wraz z nią większe są szanse na pozytywne zdanie egzaminu – dodaje.

 

– Wszystkie rozwiązania, które są wprowadzane przez ustawodawców mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa. Jak będzie to wyglądało i czy rzeczywiście wpłynie to na liczbę wypadków czas pokaże. Wykształcenie doświadczonego kierowcy to bardzo długi i żmudny proces – mówi Mariusz Kurek, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej.