Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Pod ziemią kopalni nadal trwa akcja. Górnicy przeżyją?

18-04-2015, 22:50 Joanna Oreł

Trwa akcja w kopalni Wujek-Ruch Śląsk, gdzie w nocy z piątku na sobotę w podziemnych wyrobiskach doszło do prawdopodobnie najsilniejszego wstrząsu w regionie na przestrzeni ostatnich lat. Uwięzionych jest dwóch górników. 

[AKTUALIZACJA] Niedziela (19.04.), godz. 10:


Ratownicy znajdują się teraz na 158-160 metrze. Przemieszczają się zgodnie z kierunkiem obiegu powietrza, pracują bez aparatów oddechowych. Trudno jednak przewidzieć czy na swojej drodze natrafią na kolejne utrudnienia.


-Podając rurociągiem sprężone powietrze do rumowiska stwierdzono, że częściowo wypływa ono drugim wyrobiskiem. Można zatem przyjąć, że atmosfera za obwałem, bliżej ściany, jest zdatna do oddychania, obieg powietrza jest ograniczony, lecz drożny- relacjonuje Wojciech Jaros, rzecznik prasowy KHW.


[AKTUALIZACJA] Niedziela (19.04.), godz. 8:

Na około 180 metrze ratownicy natrafili na kolejne przeszkody, w tym na bardzo mocne zaciśnięte wyrobiska. Dlatego wycofali się. Zgodnie z założeniami pierwotnymi, prace podjęto w wyrobisku, które sprawdzano poprzednio. - Na decyzje wpływ miał skład atmosfery. Po ustawieniu wentylatorów, przedmuchaniu pierwszych 130 metrów wyrobiska, ratownicy mogą pracować bez aparatów oddechowych. Przebierają rumosz, który usuwany jest przenośnikami zgrzebłowymi ustawionymi za nimi. Po skróceniu, uruchomiono przenośnik taśmowy, znajdujący się w tamtym wyrobisku, uszkodzony w następstwie wstrząsu - relacjonuje Wojciech Jaros, rzecznik prasowy KHW. Po podciągnięciu rurociągu ze sprężonym powietrzem stwierdzili, że powietrze to przedostaje się przez rumosz, jaki powstał w efekcie gwałtownego wypiętrzenia spągu.

Ratownicy wykonują wąski korytarz, umożliwiający przechodzenie do przodu.Ratownicy posunęli się w ten sposób o około 15 metrów. Licząc od początku wyrobiska korytarz jest drożny do 155 metra. Prace trwają - informuje Jaros.

[AKTUALIZACJA] Sobota (18.04.), godz. 22:

Ratownicy odblokowali drogę na 160 metrze. Po przejściu kolejnych 14 metrów stanęli wobec kolejnej przeszkody - blokujących drogę zniszczonych elementów drewnianej zapory pyłowej. Pełni ona bardzo ważną rolę skutecznego zabezpieczenia przeciw rozprzestrzenieniu się ewentualnego wybuchu pyłu węglowego (pył kamienny mieszając się z pyłem węglowym, powoduje, że mieszanka traci właściwosci wybuchowe).

Po usunięciu elementów zapory ratownicy będą mogli posuwać się dalej do przodu.

Wcześniej pisaliśmy:

Jak podaje KHW - ratownicy usuwają blokujące drogę szyny, metalowe elementy konstrukcji, wciąż przy 160 metrze. Na podstawie tego, co są w stanie zobaczyć, oceniają jednak, że wyrobisko nieco się dalej poszerza. - Stanowi to szansę na kontynuowanie jego penetracji, dotarcie do rejonu, w którym ostatni raz zarejestrowano obecność poszukiwanych. Jak długo będzie trwało oczyszczanie przejścia do stanu umożliwiającego ruszenie naprzód, nie sposób ocenić. Tak samo jak nie wiadomo ile trwało będzie docieranie do rejonu ściany - informuje Wojciech Jaros, rzecznik prasowy Katowickiego Holdingu Węglowego, pod który podlega kopalnia.

Na kolejne wiadomości z dołu czekają żony dwóch górników. Od rana, w towarzystwie psychologów, otrzymując ze sztabu akcji kolejne informacje, przebywają w budynku kierownictwa kopalni. Wyjechały tylko na chwilę, by się nieco odświeżyć.

Pod ziemią, na poziomie 1050 metrów nadal pracuje osiem zastępów ratowników – z kopalń KHW SA, Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego i Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego z Bytomia.

 


Komentarze


20-04-2015, 08:00
bajtel napisał(a):

szczynścio Chopy

19-04-2015, 16:01
kaasiaa napisał(a):

trzeba byc dobrej mysli i wierzyc w pomyslnosc-jestem calym sercem z wami,trzymajcie sie

19-04-2015, 15:20
izka napisał(a):

witam wspieram w tych trudnych chwilach rodzinę modlimy sie z całych sił za tych uwiezionych górnikow....

19-04-2015, 06:50
marcosal napisał(a):

mój syn zdążył wyjść z tego rejonu 17 minut przed tąpnięciem BOGU dziękuję ojciec też górnik

18-04-2015, 23:56
żona gornika napisał(a):

Witam mega wsparcie dla tych żon jestem z wami trzeba być dobrej myśli. Niech ich opatrzność boska chroni.

18-04-2015, 23:01
hofel napisał(a):

niech czuwo swiento barba nad nimi i ich ocali