"Nie" dla zakładu przetwarzania odpadów

11-04-2017, 15:00 Agnieszka Lewko

Na temat planów budowy zakładu przetwórstwa odpadów na terenie jednej z dzaełek po elektrowni „Halemba” dyskutowano w poniedziałek (10.04) w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 2 w Halembie. Spotkanie zorganizowane m.in. przez halembskich radnych zgromadziło wielu mieszkańców, którzy protestowali przeciwko powstaniu inwestycji. Swoje stanowisko argumentowali tym, że będzie ona miała negatywny wpływ na zdrowie mieszkańców, środowisko, a także spowoduje utrudnienia w ruchu i dewastację dróg. Tak naprawdę jednak sprawa powstania zakładu nie jest jeszcze przesądzona.

Prywatna firma w sprawie powstania zakładu wystąpiła do miasta w lipcu 2016 roku. Od tego momentu trwały procedury, które należy przeprowadzić przy tego typu instalacjach. W marcu br. została wydana opinia Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach, która jest pozytywna. – Decyzja środowiskowa w tej sprawie jest kluczowa, jednak nie najważniejsza, ponieważ inwestor musi mieć jeszcze pozwolenie budowlane i zintegrowane postanowienie marszałka na przetwarzanie odpadów. Cała procedura pochłonie bardzo dużo czasu – wyjaśniał w trakcie spotkania z mieszkańcami Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej.

Dlatego władze miasta przedstawiły raport i przystąpiły do konsultacji społecznych. – Sprawa jest otwarta. Przeprowadziliśmy konsultacje (w dniach od 30 marca do 19 kwietnia – przyp. red.), które pozwolą podjąć sensowną decyzję w sprawie.  Podkreślam, że nie zapadły jeszcze żadne decyzje związane z budową tej inwestycji. Dopiero kiedy etap konsultacji się zakończy, będzie można wydać decyzję – zaznaczył Krzysztof Mejer.

Inwestycja, która miałaby powstać na terenie Starej Kuźnicy to betoniarnia, która do produkcji elementów betonowych oraz granulatu, a także mieszanek cementowo-żużlowo-kruszcowo-popiołowych, ma wykorzystywać różnej jakości odpady. Inwestorem projektowanego zakładu jest firma ASA z Zabrza, która m.in. jest także właścicielem Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Zabrzu oraz stanowi część międzynarodowej spółki FCC działającej na terenie 56 krajów.

Mieszkańcy Kłodnicy i Starej Kuźnicy, którzy wzięli udział w spotkaniu, zaznaczali, że w raporcie wiele rzeczy zostało pominiętych lub niezbyt szczegółowo omówionych. – W przetwórni odpadów znajdzie się ponad 300 różnych niebezpiecznych substancji – to między innymi rtęć, kadm, azbest – alarmowała jedna z mieszkanek. – Mówi się o tym, że zanieczyszczenia nie będą przedostawały się poza teren zakładu. Ale jaką mamy pewność co do tego? – pytała inna.

Kolejnym problemem jest także dojazd do terenu inwestycji, ponieważ samochody ciężarowe, poruszające się ulicą Skargi i Mikołowską, mogą spowodować utrudnienia w ruchu oraz nadmierny hałas. Dlatego mieszkańcy liczą na to, że zgłoszone przez nich uwagi zostaną wzięte pod uwagę i zakład nie powstanie w pobliżu ich domów.

W Planie Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Ruda Śląska z 2006 roku teren, na którym miałaby powstać inwestycja, oznaczony jest symbolem OP, czyli przetwarzanie odpadów. Aktualnie prowadzone są prace związane ze zmianą planu w granicach Halemby. – Obowiązujący teraz plan zagospodarowania został uchwalony, kiedy jeszcze działała elektrownia. Mogę zapewnić, że w nowym planie, żadna działka na terenie Halemby nie będzie miała takiego przeznaczenia. Trzeba jednak dodać, że teren po elektrowni, czyli ok. 200 hektarów, będzie w przyszłości przeznaczony pod produkcję przemysłową. Należy liczyć się z tym, że nowy właściciel będzie sprzedawał poszczególne działki i przyciągał inwestorów – powiedział wiceprezydent miasta.