Nie chcą krematorium!

12-03-2012, 16:26 Robert Dłucik

W dzielnicy Wirek wrze. Blisko 300 mieszkańców dzielnicy podpisało się pod skargą na budowę krematorium w domu pogrzebowym u zbiegu ulic Nowary i Magdziorza. Pismo trafiło na ręce Przewodniczącego Rady Miasta. 15 marca sprawa będzie omawiana podczas obrad Komisji Infrastruktury i Rozwoju Miasta. Zapowiada się gorące posiedzenie.

„Idąc parę tygodni temu na mszę świętą, zobaczyliśmy potężny komin, gruby i wysoki na kilka metrów. Zaczęliśmy interesować się budową. Pewnego dnia, po spotkaniu i rozmowie z sąsiadami, dowiedzieliśmy się, że jeden z robotników budowlanych tam pracujących powiedział, że jest to komin z pieca krematoryjnego. Podobno w miejscu, gdzie miał być magazyn na trumny, firma zainstalowała krematorium. Wszystko robione jest w wielkiej tajemnicy przed ludźmi - tak, aby nikt się nie dowiedział. Prawdopodobnie Wydział Architektury i Urbanistyki wydał na to zgodę. Zadajemy więc pytanie: jak można było bez konsultacji z mieszkańcami wydać pozwolenie na krematorium w centrum osiedla mieszkaniowego? Do najbliższego bloku, gdzie mieszkają ludzie, jest bardzo blisko. W pobliżu sądu, w odległości 30 metrów, na wprost drzwi głównych do kościoła. To niewyobrażalny skandal!” – piszą mieszkańcy Wirku.

Podpisani pod protestem domagają się zbadania całej sprawy oraz poinformowania opinii publicznej o efekcie tych działań, natychmiastowego ujawnienia podstaw prawnych i dokumentacji decyzji, pozwoleń, które stanowiły podstawę dla powstania krematorium oraz ujawnienia osób za to odpowiedzialnych, a także skierowania stosownych powiadomień, zgodnie z prawem administracyjnym, do wszystkich instytucji, które winny wszcząć kontrolę celem sprawdzenia czy inwestycja nie narusza przepisów prawa.

Przedstawiciele firmy, która postawiła dom pogrzebowy nie chcą komentować sprawy.

Więcej w gazetowym wydaniu „WR”.

Tekst i foto: ROD