Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

GÓRNICTWO POTRZEBNE

30-01-2012, 14:16 Robert Dłucik

- Nasza współpraca układa się bardzo dobrze. - Górnictwo jest największym pracodawcą na terenie Rudy Śląskiej, dlatego staramy się nasze relacje kształtować na zasadach partnerskich. Rozmawiając ze sobą jesteśmy w stanie zdecydowanie więcej osiągnąć – podkreślała prezydent miasta Grażyna Dziedzic podczas wspólnej konferencji prasowej z prezesem Kompanii Węglowej Joanną Strzelec – Łobodzińską.

Węgla starczy nawet na 100 lat

W Rudzie Śląskiej działają  obecnie 4 kopalnie węgla kamiennego (zatrudniające 6300 osób), z tego trzy należą do Kompanii Węglowej. Są to: KWK „Pokój”, KWK „Halemba-Wirek” oraz KWK „Bielszowice”. W roku ubiegłym „fedrowały” one węgiel w 15 ścianach. W 2012 roku mają w sumie eksploatować 17 ścian. W części środkowej i południowej Rudy Śląskiej wciąż zalegają jeszcze znaczne zasoby węgla. – Zasoby w kopalni „Halemba – Wirek” oceniamy na ponad 100 lat – najdłużej spośród wszystkich kopalń Kompanii. Kopalnia „Bielszowice” ma zasoby na około 70 lat, kopalnia „Pokój” – na 30 – ocenia prezes Strzelec – Łobodzińska.

Pod koniec ubiegłego roku prezydent miasta Grażyna Dziedzic zaopiniowała pozytywnie plan ruchu dla kopalni „Pokój” na lata 2012 – 2014, obejmujący eksploatację 11 ścian z zawałem stropu i doszczelnieniem zrobów. Swoją zgodę uzależniła jednak od spełnienia
w sumie 46 warunków, które chronią interesy nie tylko właścicieli budynków, ale również kładą nacisk na ochronę środowiska. Dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach wydając decyzję zatwierdzającą plan ruchu dla kopalni „Pokój”, uwzględnił wszystkie warunki Prezydenta Miasta Ruda Śląska.

Kompania największym płatnikiem

- Ruda Śląska to miasto, do którego Kompania odprowadza najwięcej pieniędzy z tytułu opłat eksploatacyjnych, podatków i niestety także z tytułu szkód górniczych – mówi prezes KW.

Tylko w ubiegłym roku cztery rudzkie kopalnie wypłaciły ponad 60 mln złotych z tytułu wyrządzonych szkód. Do kopalń wpłynęło 785 wniosków o wypłatę odszkodowania, które dotyczyły 718 uszkodzonych obiektów. W tym roku na ten cel zarezerwowały jeszcze więcej, bo aż ponad 74 mln złotych.
– Widzimy, że możliwe jest wypracowanie swoistego kompromisu dla prowadzenia dalszej eksploatacji  górniczej przy jednoczesnym uwzględnieniu ochrony obiektów usytuowanych na powierzchni oraz infrastruktury – uważa prezydent Grażyna Dziedzic.

Ruda Ślaska wychodzi naprzeciw potrzebom

   - Kompania Węglowa przyjęła ostatnio nową strategię, zakładającą zwiększenie wydobycia oraz zatrudnienia w kopalniach. Najbardziej poszukiwanymi pracownikami są dla nas młodzi ludzie po szkołach górniczych – mówi Joanna Strzelec – Łobodzińska.

   Poważnego zastrzyku nowych kadr największa spółka węglowa w Europie może wkrótce oczekiwać z Rudy Śląskiej, gdzie od września zostanie reaktywowana górnicza zawodówka.

Przed laty w Rudzie Śląskiej działały 3 Technika Górnicze,  10 Zasadniczych Szkół Zawodowych oraz szkoła  przysposabiająca młodzież do zawodu o profilu górniczym. Wszystkie z powodu restrukturyzacji górnictwa, gwałtownej redukcji zatrudnienia w kopalniach, zostały zamknięte. Dopiero w 2004 roku w wyniku porozumienia z Kompanią Węglową miasto uruchomiło w Technikum nr  3 klasę kształcącą w zawodzie technik górnictwa podziemnego. Dziś uczy się w niej 107 przyszłych techników górnictwa podziemnego. Wszyscy bez problemu znajdą pracę w kopalniach.

 

- Wychodząc naprzeciw zarówno potrzebom uczniów, jak i górnictwa chcemy powrócić do kształcenia w Rudzie Śląskiej, w mieście z dobrymi tradycjami górniczymi i nieźle prosperującymi kopalniami, do kształcenia uczniów w zawodach górniczych – podkreśla prezydent Rudy Śląskiej, Grażyna Dziedzic.

Nowa zawodówka o profilu górniczym powstanie w Wirku w tworzonym właśnie Zespole Szkół. – Będziemy kształtować w młodych ludziach nie tylko kulturę zawodową, ale również dobrą, nieco zapomnianą już, praktykę górniczą – zapewnia prezydent Dziedzic. Początkowo w nowej szkole górniczej zostaną otwarte dwie klasy. Jeżeli jednak zainteresowanie nauką w placówce będzie większe, miasto rozważy otwarcie jeszcze jednej, trzeciej klasy. Warto podkreślić, że absolwenci tej szkoły już teraz, przed rozpoczęciem nauki, będą mieć gwarancję zatrudnienia.

Kompania potrzebuje dziś specjalistów w zawodach: technik górnictwa podziemnego, technik elektryk górnictwa podziemnego, technik mechanik górnictwa podziemnego, technik mechatronik, jak również absolwentów zasadniczej szkoły zawodowej o kierunku: górnik, elektryk i ślusarz.

   Spółka węglowa objęła patronat nad nową placówką oświatową. – Deklarujemy również współpracę w organizacji zajęć praktycznych i pomoc w pozyskaniu materiałów dydaktycznych – zapewnia prezes Kompanii, Joanna Strzelec-Łobodzińska.



Komentarze