Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Czy uciążliwe zapachy oraz hałasy w końcu znikną?

03-07-2015, 12:06 Joanna Oreł

Sprawa nieprzyjemnych zapachów oraz hałasów w pobliżu ulicy Chorzowskiej w Nowym Bytomiu nadal nie została rozwiązana. Dlatego też mieszkańcy ulic m.in. Mieszka 1 oraz Szymały spotkali się niedawno z przedstawicielami firmy Nik-Pol, która – jak twierdzą – jest źródłem uciążliwości. Czy rudzianie w końcu odzyskają normalne warunki życia?

Przykry zapach oraz głośno pracujące maszyny – to problemy, z którymi od kilku miesięcy muszą żyć mieszkańcy domów i bloków w okolicy ulicy Chorzowskiej. Teraz, gdy nadeszła cieplejsza pora, ta pierwsza kwestia staje się coraz trudniejsza do zniesienia. Zwłaszcza, że oprócz Nik-Polu, w pobliżu znajdują się także inne zakłady, których działalność może nie pozostawać bez wpływu na otoczenie. Chodzi m.in. o firmę Hilkim, która wraz z końcem czerwca miała zostać zamknięta. W jej sprawie radni interpelowali w 2013 i 2014 roku. Mieszkańcy pozostają jednak na stanowisku, że dopiero w 2015 roku, kiedy to otworzył się Nik-Pol, pojawiły się nieprzyjemne zapachy oraz uciążliwy hałas. Jeżeli chodzi o ten drugi problem, w czerwcu tego roku Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadził pomiary emisji hałasy.

– Jesteśmy po kontroli i czekamy na decyzję z Urzędu Miasta. Jeżeli otrzymamy zalecenia, co do funkcjonowania zakładu, to dostosujemy się do nich. W wyniku kontroli stwierdzono hałas na poziomie maksymalnie 42,7 decybeli. Natomiast w raporcie oddziaływania na środowisko, który został przygotowany jeszcze przed otwarciem zakładu stwierdzono, że dopuszczalny poziom hałasu to 45 decybeli w porze nocnej. Ten raport został zaakceptowany przez Urząd Miasta i na tej podstawie podjęliśmy decyzję o budowie zakładu – wyjaśnia Tomasz Olesiński, kierownik controllingu wewnętrznego w Nik-Polu.

Po licznych interwencjach mieszkańców zorganizowane zostało także spotkanie, które miało wyjaśnić, czy źródłem nieprzyjemnych zapachów jest firma Nik-Pol. Mieszkańcy, którzy potwierdzili podczas wizyty swoje przypuszczenia, otrzymali zapewnienie, że informacje te zostaną przekazane szefostwu firmy Nik-Pol, a sprawa zostanie rozwiązana.


Komentarze


10-07-2015, 12:51
ja @Pozdrowienia z krainy smrodu: napisał(a):

Władze tak mysłą że Ruda ŚŁąska to kraina marzeń... Chwalą się, że żyje sie tu lepiej niż w Krakowie i Warszawie oto dowód, link poniżej... nie da się tego nei skomentować... http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/994874,ruda-slaska-tu-sie-mieszka-lepiej-niz-w-krakowie-i-warszawie-zdjecia,id,t.html Pozdrawiam wszystkich mieszkańców krainy smrodów i hałasu.

09-07-2015, 20:11
Pozdrowienia z krainy smrodu: @Ja napisał(a):

Wcale się nie dziwię, że moja wypowiedź tak została odebrana. Po tym co przedstawił yahu pawul i napisał Obserwator z zagranicy, mikronaukowiec, nigdy bym już czegoś takiego nie napisał i swojego poprzedniego stanowiska nie będę bronił. Jeżeli dalej rudzcy urzędnicy i wszyscy inni - również Ci szczebla wojewódzkiego, oraz wszelakiej maści producenci niechcianego smrodu dla mieszkańców Nowego Bytomia, będą dalej próbowali nas wodzić za nos i ordynarnie zbywać, to trzeba będzie do Nowego Bytomia sprowadzić media jakie tylko się da: TVN24, Polsat News, TVP Katowice, TVS, Radio Katowice itp. Jeżeli będzie można to na początek trzeba spróbować zaistnieć przed mikrofonami Lata z Radiem, jeżeli takie będą dostępne dla uczestników imprezy (jeżeli np. będzie można kogoś na antenie pozdrowić to jak najbardziej nasze władze i wszystkich smrodzicieli). Z Nowego Bytomia na miejsce imprezy daleko nie jest. Bo jeszcze kto pomyśli, że ta Ruda Śląska i jej władze to stan idealny.

09-07-2015, 08:06
?? napisał(a):

Gdzie są wczorajsze komantarze??????

08-07-2015, 21:34
Obserwator z zagranicy, mikronaukowiec napisał(a):

Hałas: Nawiązując do artykułu oraz akapitu opisującego hałas na poziomie 42,7dB trzeba podkreślić, że jest to wyliczona średnia, czyli miara wartości energii akustycznej uśrednionej w czasie obserwacji. Na pewno nie jest to maksymalna wartość hałasu. W „piku” są to wartości dużo wyższe. Wiec najpierw douczmy się, a potem piszmy do prasy. Wiadomo też, że zakład specjalnie obniżył poziom emisji podczas pomiaru. Częste pomiary prywatnych osób wskazują jednak na całkowicie inną rzeczywistość i działanie tej firmy. Zapachy: Z kolei co do smrodu to każdy kto interesuje się tematem wie, że można rozróżnić smród pochodzący z Nik-Pol a firmę Hilkim i tutaj bez wątpienia obydwa podmioty oddziaływają na teren zabudowy mieszkaniowej. Dzika Instalacja wężowa: Kolejna rzecz to węże strażackie leżące poza ogrodzenie z źródłem z pobliskiego zakładowego „Gula” :). Czyżby to najwyższa technologia z zachodu użyźniania terenu zielonego? Dziwne bo trawa przestaje w tym miejscu rosnąć. Dymy wędzarnicze: Od pewnego czasu środowisko naukowe potwierdza, że dym wędzarniczy, czyli substancje które są przenoszone na żywność są rakotwórcze. Reguluje to jedno rozporządzeń WE. Bardzo miły zapach aczkolwiek wydobywający się 24h dzień w dzień w końcu powoli będzie zbierał żniwa w okolicznej ludności. Władze Rudy Śląskiej (urzędnicy): Def.: „Władze / urzędnicy – osoby wybrane w celu reprezentowania grupy społecznej np. mieszkańców miasta, występujący oraz podejmujących temat w celu ich ochrony i oraz rozwoju regionu z zachowaniem naturalnych terenów ekologicznych. „ Na pewno nie jest to definicja Władz Rudy Śląskiej!

08-07-2015, 21:01
22 napisał(a):

No właśnie! Szkoda że po pomiarach hałasu, już na drugi dzień, wszystko wróciło do normy.

08-07-2015, 20:41
Ja napisał(a):

"Pozdrowienia z krainy smrodu", stylem wypowiedzi i stanowiskiem w powyzszej sprawie bardzo przypominają to co słyszeliśmy na spotkaniu w siedzibie NIK-POL w dniu 02.07.2015 o godz.17. Cóż za zbieg okoliczności...

08-07-2015, 18:16
@yahu pawul napisał(a):

Szacun wielki dla Ciebie. To wszystko wygląda o wiele gorzej niż by się mogło wydawać. Tam by chyba trzeba przeczesać wszystko, w tej okolicy, łącznie z tym co się dzieje na terenie huty - w sensie komu i na co udostępnia się tam miejce na działalność. Ostatnio ten smród wędruje nawet już w okolice targowiska. Boję się, że jak nie zawędruje pod magistrat to nic się nie zmieni. Choć kto wie, może jak zawędruje pod magistrat to... magistrat zmieni miejsce. A może mieszkańcy Fryncity powinni w końcu wybrać się pod magistrat? Dupne osiedle, domki, szkoła, przedszkole odpicowany basen i kupa smrodu. W tym mieście jak nie tąpie to cuchnie, a jak nie cuchnie to tąpie i tak w koło Macieju...

08-07-2015, 11:08
yahu pawul napisał(a):

mamy obszerny materiał o tej max śmierdzącej i hałaśliwej sprawie na specjalnym blogu o Rudzie Śląskiej - oto link: http://rudaslaska-ruda-slaska.blogspot.com/p/degradacja-srodowiska-i-ludzi-w-rudzie.html oraz tu - wszelkie "nowości" w sprawie: http://dokumentacja3.blogspot.com/

08-07-2015, 08:05
Mieszkaniec krainy smrodów i hałasów napisał(a):

Przekrocznie hałasu wykazało niewielkie, ponieważ NIK-POL na dzień pomiarów wyciszył wszystko co się dało, potwierdzili to wszyscy obecni podczas pomiarów, w dniu pomiaru emisja hałasu spadła o jakieś 2/3, a tłumacznie Zakładów, że w Raporcie oddziaływania na środowisko była wytyczne 45 dB swiadczy tylko o jednym, o kompetencji naszych władz miejskich, które zatwierdziły błędnie opracowany raport!! Smród i fetor faktycznie potwierdzono na spotkaniu ale nikt nic nie mówi o emisji dymów wędzarniczych i wyziewów z gotowania i parzenia wędlin..

05-07-2015, 12:04
Pozdrowienia z krainy smrodu napisał(a):

To już nie tylko Szymały i Mieszka I-go ale i Pokoju, Spółdzielcza i Kolista. I niekoniecznie musi to być Nik-Pol albo Hilkim. Przeszło rok temu (Nik-Pol na pewno jeszcze nie działał) podobnie śmierdziało w okolicach Gwardii Ludowej jak się szło w kierunku Chebzia (jak się spojrzało na drugą stronę ul. Niedurnego to był widać gdzieś daleko od ulicy pióropusz pary albo białego dymu, choć trudno powiedzieć skąd dokładnie). Tam smród zniknął i pojawił się jeszcze większy gdzie indziej. Czy to aby nie jest smród związany z prod. tzw. paliw ekologicznych (brykiety/pellet) ze słomy, drewna itp.? Być może źródła smrodu nie trzeba szukać na terenie Nik-Polu a np. na terenie gdzie ktoś komuś teren na taką śmierdzącą działalność wynajął (może ktoś coś u kogoś wynajmuje - u kogoś gdzie czuje się dobrze schowany a w dodatku blisko do innych, których można podejrzewać) i to może raz w jednym (smrodząc w okolicach Kafausu) a potem w drugim miejscu (właśnie blisko Nik-Polu, bo trudniej będzie dojść). Stawiałbym, że to właśnie nawet na terenie Nik-Polu śmierdzi również tym ohydztwem niż, że to Nik-Pol smrodzi. A smród rzeczywiście ohydny i drażniący!!! Oby pisnie WR w tym temacie coś dało bo to jest na serio problem, w tym rejonie.