Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

By połowa serca mogła bić…

22-02-2018, 08:36 Arkadiusz Wieczorek

O życiu Bartka po porodzie mogą zadecydować minuty lub godziny. Dla Bartka największą szansą jest przyjście na świat w szpitalu, w którym bezpośrednio po porodzie mógłby być operowany. Z uwagi na komplikacje nie wiadomo, ile czasu będą mieli lekarze, żeby przeprowadzić operację ratującą życie maluszka. Niestety w Polsce nie ma takiej możliwości i Bartka czekałby bardzo ryzykowny transport do innego ośrodka, gdzie miałby oczekiwać na zabieg, co może zdecydować o jego życiu. Żeby ta historia mogła szczęśliwe się zakończyć, poród i pierwsza operacja muszą odbyć się w Niemczech w uniwersyteckiej klinice w Münster. Koszt porodu i pierwszej operacji to 330 tys. zł, które trzeba zebrać do 15 marca. Takie koszty znacząco przekraczają możliwości finansowe rodziców, dlatego potrzebne jest wsparcie.

Bartek to nienarodzone jeszcze dziecko dwójki śląskich policjantów, u którego w 12. tygodniu ciąży wykryto krytyczną wadą serca – HLHS z restrykcyjnym otworem owalnym. Rodzice Bartka wierzą, że z pomocą ludzi dobrej woli, uda się uratować życie ich dziecka. – Bartek jest naszym pierwszym, długo wyczekiwanym dzieckiem. W 12. tygodniu ciąży podczas badania prenatalnego lekarz wykrył nieprawidłowości. Początkowo u Bartka podejrzewano wady genetyczne, które zostały wykluczone w trakcie kolejnych badań. Radość z otrzymanych informacji nie trwała jednak długo, ponieważ na kolejnej wizycie usłyszeliśmy, że obraz serca jest nieprawidłowy. Odwiedziliśmy kilku lekarzy, którzy zgodnie twierdzili, że dziecko będzie miało poważną wadę serca. Z każdą kolejną wizytą, diagnoza była coraz gorsza. Ostatecznie usłyszeliśmy, że Bartek ma „połowę serca”, tj. cierpi na HLHS – tłumaczą rodzice chłopczyka. – O życiu Bartka po porodzie mogą zadecydować minuty lub godziny. Zdania lekarzy były podzielone. Część z nich mówiła o aborcji lub niepodejmowaniu leczenia po porodzie, inni natomiast dawali nam nadzieję, że nasz syn może żyć i prowadzić normalne życie. Zdecydowaliśmy, że będziemy o niego walczyć – dodają.

Aby pomóc Bartkowi wystarczy wpłacić dowolną kwotę poprzez stronę internetową https://zrzutka. pl/5r37ct. Przekazać środki finansowe można także za pośrednictwem konta bankowego: Fundacja Avalon – Bezpośrednia Pomoc, 04-620 Warszawa, ul. M. Kajki 80/82 lok.1, nr konta bankowego 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001. W tytule przelewu należy wpisać PALIGA, 9042. Z kolei rozliczając PIT należy podać numer KRS 0000270809, a w rubryce cel szczegółowy wpisać PALIGA, 9042.


Komentarze


03-03-2018, 21:29
miroslaw szoltysek napisał(a):

domy rada